Niewiele osób ( sądząc po komentarzach ) dopuszcza myśl, że wyjście z inicjatywą ustawodawczą przez PiS o podniesieniu uposażeń parlamentarzystów ( tylko tym się zajmuję , o gażach wyższych rangą urzędników państwowych ta notka nie traktuje ) , to może być zagrywka szefa PiS wciągająca politycznych oponentów ( wszystkich KO, Lewicę, Koalicję Polską ) w przysłowiowy kanał , a precyzyjniej zrobienie z tej opozycji kompletnych idiotów i uzmysłowieniu polskiemu społeczeństwu, że ta zaciekła walka opozycji z mającym dziś władzę PiS kończy się tam, gdzie zaczynają realne materialne zasoby ergo podwyżka uposażeń dla posłów i senatorów, a co ważniejsze zwiększone dotacje dla partii politycznych ;-)
Dziś już widać jakie wolty wykonują opozycyjni przywódcy B&B, M,.Żukowska i inni, jak wzmożył się Szymon Hołownia. Jeśli Senat odrzuci ustawę o podwyżce dotacji dla partii politycznych oraz podwyższeniu gaż poselskich i senackich ( co jest zbieżne do 1 ) , a PIS w Sejmie odrzucenie ustawy przez Senat zaaprobuje , to wówczas można taki hipotetyczny, wyżej opisany scenariusz wziąć za realny ;-)
Jarosław Kaczyński chciał przetestować opozycję, na ile ona jest skłonna zostać w opozycyjnych transzejach gdy w grę wchodzi niezła kasa i okazało się , że ta ich twarda opozycyjna postawa to jedynie gra , bo dość łatwo przyszło jej poprzeć w ekspresowym tempie ustawę podnoszącą uposażenia posłów i senatorów, a co bardziej kompromitujące podwyżkę dotacji dla partii , i to ten ostatni element tej ustawy pozwala mi postawić powyższą hipotezę jako wielce prawdopodobną ;-)
Jakby na to nie patrzeć , opozycja znów została wystrychnięta na przysłowiowego dudka...
PS Właśnie w tym momencie światło dzienne ujrzały wypowiedzi Ryszarda Terleckiego i Marka Pęka, że projekt ustawy o podwyżkach parlamentarzystów i podniesieniu dotacji dla partii politycznych nie będzie obradowany w Sejmie - koniec.
