Donald Tusk obecnie szef partii EPP w PE jak widać nie jest obłożony masa zadań, ma dużo czasu wolnego by komentować nawet dymisje Ministra Zdrowia w RP, i to w sposób nie przystający politykowi tego "formatu". Wtóruje mu na Twitterze jego prawnik ( tak można chyba go określić , bo jest z reguły adwokatem przewodniczącego EPP w PE w jego potyczkach prawnych chociażby w Komisjach Sejmowych ) Roman Giertych, i wgląda to tak jakby dwa internetowe trolle funkcjonowały jako zgrany tandem ( widoczne na prezentowanym zrzucie z TT ).
Łukasz Szumowski tak właśnie mianem trolla określił Donalda Tuska gdy poproszono byłego Ministra Zdrowia aby odniósł się do ćwierknięcia szefa EPP odnoszącego się do jego dymisji ( Łukasza Szumowskiego rzecz jasna ) ,i tak nazwał aktywność Donalda Tuska na tym portalu społecznościowym.
Wydawałoby się, że szef EPP ogniskuje swoją uwagę tylko na Polsce i tylko Polska zaprząta mu głowę, a tymczasem od dłuższego czasu w Bułgarii , w której rządzi kolega Donalda Tuska, Bojko Borisow ( członek EPP w PE ), którego rząd oskarżany jest omen nomen o korupcję na szeroką skalę i określany mianem mafii, mają miejsce ogromne manifestacje , w których Bułgarzy domagają się dymisji szefa rządu i całego rządu, to powinno w znacznej mierze przykuć uwagę przewodniczącego EPP. Protesty nie maja miejsca wyłącznie w Bułgarii, rzecz jasna tam są najbardziej masowe, ale także w innych krajach Europy Zachodniej , a organizowane przez bułgarska diasporę.
Jak PT internauci myślą, czy Donald Tuk zajął jakiekolwiek stanowisko w opisanej powyżej kwestii, która tak zirytowała ( eufemizm ) Bułgarów, że wyprowadziła rzesze Bułgarów na ulice w antyrządowych protestach ?
Tak mają PT internauci rację, nie ma zajęcia stanowiska w tej kwestii Donalda Tuska szefa EPP w PE, stosuje starą wypróbowana taktykę, należy przeczekać , nie ustosunkowując się do tej zaognionej już sytuacji w Bułgarii, w której rządzą koledzy z EPP - ja przynajmniej nic takiego nie uświadczyłem...
