Taki był leitmotiv posiedzenia Komisji Prawnej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Jedynym
uczestnikiem dyskusji, który przeciwstawił się podnoszenia tej kwestii był europoseł z ramienia PiS Dominik Tarczyński.
Pisałem 2,3 dni temu w notce o przedłużeniu kadencji Donalda Tuska, że EU czeka masa wyzwań i długo nie trzeba było czekać - vide wydarzenia w Niemczech ( próba zamachu na centrum handlowym w Essen, atak Albańczyka siekierą na dworcu kolejowym w Düsseldorfie ), a przede wszystkie te które maja miejsce w Holandii, bo to w Holandii otwarty jest nowy front konfliktu miedzy EU a radykalizująca się Turcją. Wystarczy tylko przypomnieć, że w Niemczech jest 2 milionowa diaspora turecka. Ostatnie wydarzenia w Holandii na pewno nie pozostaną bez wpływu na wybory parlamentarne w tym kraju, które odbędą się w przyszłym tygodniu.
Tarcia o stanowisko w sprawie imigrantów najlepiej były widoczne w ostatnich dniach podczas szokujących wydarzeń w Neapolu - Włochy, wiosna na dobre jeszcze nie zagościła w Europie, a łodzi z imigrantami na morzu Śródziemnym znów coraz więcej.
Poczekajmy jakie plany odnośnie tego największego problemu EU przedstawi nam nowy- stary Przewodniczący EU, czy to przypadkiem nie będzie odgrzany kotlet z przydziałem na każdego członka EU stosownej kwoty imigrantów z ewentualnym przelicznikiem za jednego imigranta w EURO ?
W kwestii poglądów na gospodarkę - liberalne, w domenie obyczajowości- konserwatywne, otwarty na poglądy innych, przeciwnik wszelkiej politycznej poprawności, koniunkturalizmu, permisywizmu i szeroko rozumianego lewactwa. Wielbiciel jazzu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka