Jeden z blogerów na Salonie, w pasjonujący sposób opisuje różne historie, w tym historie Papieży. A to jeden wyłupił oczy poprzednikowi i uciekł z kasą Watykanu, a jak powrócił po tym jak już wszystko roztrwonił to ludność go zakatowała, wlokąc nagie ciało spętane łańcuchami trzy dni po ulicach, a to inny Papież obsadził trzech małoletnich synów na stanowiskach kardynałów, a to inny bzykał się z córeczką , która w zamian przygotowywała mu trucizny na które nie było ratunku. Itp.
Potem ja te historie sobie wzbogacam własnymi poszukiwaniami i już wiem jak Pani Borgia te trucizny robiła. Otóż na okrągłej arenie potwornie straszono i szczuto psami zwykłe świnie. Wiadomo że człowiek i świnia są do siebie mocno podobne. Dlatego też ludziom zaszczepia się świńskie zastawki serca, a rozczarowane kobiety wykrzykują w złości „ ty świnio ! ” . No i te świnki szczuto psami na śmierć, a kiedy biedaczki padły to z ich krwi córeczka Papieża robiła tatulowi trucizny bo sprawiedliwość Boża mocno nierychliwa, a tu sprawy trzeba załatwiać teraz, już... Takie to były czasy... Okazało się bowiem ze przestraszone świnie, w stresie wyrzucają do krwi niewiarygodne ilości toksyn, na które nie ma lekarstwa.
Albo historia innego Papierza, który...
A zresztą co będę powtarzał; zapraszam do lektury.
Przez lata myślałem, że to po prosta była walka o władzę i rezygnacja z Chrystusowych nauk uczyniła z tych ludzi takie krwiożercze bestie, jak wraz, idealne do zilustrowania katalogu zboczeń.
Ale dzisiaj do ponownego namysłu skłoniła mnie informacja w Radiowej Trójce, że w Neapolu , mieście które tonie we własnych fekaliach , z najbardziej reprezentacyjnego miejsca w mieście, czyli takiego gdzie leżą góry naprawdę ekskluzywnych i wyselekcjonowanych odpadków, skradziono wielką choinkę.

Choinkę, która miała być ozdobą placu. Poprzednią choinkę spalono. Jakiś zrozpaczony obywatel powiedział nawet, że złodzieja powinna dosięgnąć zemsta.
No i właśnie czytam książkę Freakonomia – świat od podszewki i tam znalazłem odpowiedź na te dewiacje.
Włosi zawsze tacy byli!!

Anglicy w XVIII wieku mieli taki poziom zabójstw jak Włosi obecnie, z tym, że przecież te dane dla Włochów są.... mocno zaniżone, bo nie uwzględniają tych tysięcy ciał albańskich robotników, ukraińskich prostytutek i polskich robotników sezonowych, którzy rozpuszczeni w kadziach z kwasem – w czarodziejski sposób zniknęli. :))))
Analiza tej tabelki pokazuje że rekord zabójstw należy do Włochów, i to że w XIX wiecznej Skandynawii poziom zabójstw był nizszy niż we Włoszech obecnie....
Czyli, że ten typ tak ma w genach! I nawet nie można ich za to karać, bo to choroba genetyczna... Czyli co można?
Przytulmy ich do serca....
Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia....
Moją pasją jest życie....
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura