Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich
4558
BLOG

Ziemkiewicz jako Kasandra

Forum Żydów Polskich Forum Żydów Polskich Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 128

Wskazywanie przyczyn zła nie jest jego usprawiedliwianiem!


Felieton Rafała Ziemkiewicza "A więc klęska" wywołał wielki hejt. Zdanie Bo, jakkolwiek okropnie to zabrzmi - realizując bezwzględnie swe roszczenia (oczywiste prawa, we własnym przekonaniu) Żydzi pracują krok po kroku jeśli nie na kolejny holocaust, to na pewno na kolejną falę pogromów znalazło się w memach wyrażających oburzenie, że Ziemkiewicz mógł coś takiego napisać.

Mechanizm oburzenia jest prosty: "To kto ma te pogromy przeprowadzać? My, Polacy?" 

Naturalny i zrozumiały odruch czytelników, ale tylko jako pierwszy i nieracjonalny. Bo przecież Ziemkiewicz nie wzywa do pogromów, tylko przed nimi przestrzega. I chyba nikt z hejterów nie zauważa, że Ziemkiewiczowi nie chodzi tyle o Polskę i Polaków, co bardziej o całościowy obraz sytuacji Żydów. Bo poza cytowanym w memach zdaniem, w jego felietonie są zdania kolejne, oczywiście pomijane: Żydzi rzeczywiście są w świecie coraz bardziej nienawidzeni - choć upadające białe społeczeństwa, a przynajmniej ich elity, sterroryzowane politpoprawnością boją się tę nienawiść artykułować otwarcie. 

Bardzo celna i wnikliwa obserwacja. Dokładnie tak jest. Polityczna poprawność poddaje nasze europejskie myślenie autocenzurze, działającej jak terror, na który Ziemkiewicz jest ciągle odporny.  

Trzeba sobie koniecznie uświadomić rzecz bardzo ważną, acz starannie ukrywaną, że istnieje powszechny, niepisany zakaz wskazywania jakichkolwiek postaw lub zachowań Żydów w historii, które mogłyby być interpretowane jako "uzasadnianie" nienawiści do nich. Ta nienawiść ma w obowiązującej narracji funkcjonować jako absolutnie nieracjonalna, bezprzyczynowa i każdy, kto zająknie się choć jednym słowem o jej powodach, popełnia zbrodnię. Natychmiast wysuwa się przeciw niemu zarzut, że skoro dostrzega przyczynę nienawiści, to widać się z nią solidaryzuje.  

Dwa przykłady. Pierwszy bardzo ogólny, trwający przez wieki, drugi - szczegółowy, obecny w jednym, jakże ważnym momencie historii. 

Zakazane jest twierdzenie, że wielu Żydów, szczególnie fanatycznie religijnych, przez stulecia rozumiało opacznie ideę "wybrania" - nie jako wybranie Żydów do wypełniania trudnej misji przybliżania ludzkości do Boga, ale jako podstawę wywyższanie się nad innych. I że to wywyższanie się wywoływało nienawiść u nie-Żydów. 

Podobnie zbrodnią jest na przykład twierdzenie, że dziennikarze i publicyści żydowscy w Republice Weimarskiej, zwłaszcza ci skupieni wokół lewicowego "Die Weltbühne", przyczynili się swoją nienawiścią do wszystkiego, co niemieckie, do rozbudzenia potężnych nastrojów antyżydowskich, które w sporym stopniu ułatwiły III Rzeszy przeprowadzenie Zagłady.  

Ziemkiewicz narusza współczesne tabu, dokładnie z gatunku wymienionych powyżej, gdy pisze: Na miejscu samych Żydów naprawdę poważnie bym się zastanowił nad zasadniczym błędem, jaki popełnili, zeświecczając się na rzecz "religii holocaustu" i na niej wychowując swe kolejne pokolenia w duchu: jesteśmy ofiarą odwiecznej nienawiści, wszyscy są przeciwko nam, musimy nienawidzić wszystkich i być bezwzględni, bo inaczej znowu zbudują nam piece.  

Nic tak nie demoralizuje jak trwałe poczucie doznanej krzywdy. 

Po raz kolejny "za zbrodnie Trockich zapłacą Bronsteinowie - pisze później Ziemkiewicz. 

Gdzie tu Ziemkiewicz kłamie? Niestety, nie kłamie. Ziemkiewicz ma gorzką rację. Historia Żydów jest historią hucpiarskich Trockich, ale przede wszystkim historią prześladowanych i mordowanych Bronsteinów*

Żydów nienawidzą coraz liczniejsi w Europie muzułmanie, lewica, dla której Izrael jest ucieleśnieniem oszalałego nacjonalizmu i krwawego kolonializmu, prawica postrzegająca w każdym Bronsteinie "agenta" Sorosa. 

Ta nienawiść wybuchnie, wymieranie resztek europejskiej, postchrześcijańskiej cywilizacji nie pozostawia co do tego wątpliwości - kontynuuje Ziemkiewicz. 

Mechanizm oburzenia na Ziemkiewicza jest dokładnie jak ten, który przywołałem powyżej: "dostrzega przyczynę nienawiści, to widać się z nią solidaryzuje" - "dostrzega nadchodzące pogromy, to widać jest ich zwolennikiem". 

Nie miejcie do mnie pretensji - ja tylko mówię, co będzie - pisze Ziemkiewicz. 

Ziemkiewicz nie wzywa do pogromów. 

Ziemkiewicz nie jest pałkarzem. 

Ziemkiewicz to Kasandra. 

I jak Kasandra budzi nienawiść. 


Paweł Jędrzejewski

http://www.fzp.net.pl/opinie/ziemkiewicz-jako-kasandra

---

* Symbolem Żyda-komunisty, zapisanym trwale w świadomości XX-wiecznego Europejczyka, był Lew Trocki (Lew Dawidowicz Bronstein) - twórca i przywódca Armii Czerwonej. W okresie prób odzyskania niepodległości przez Ukrainę w latach po rewolucji 1917 roku, wódz ukraiński, ataman Petlura wielokrotnie podkreślał w przemówieniach i manifestach do ludności, że wroga Armia Czerwona dowodzona jest przez "Żyda Trockiego". Efektem tych zabiegów propagandowych były pogromy, w czasie których wymordowano na Ukrainie do 100 tysięcy Żydów, niemających nic wspólnego z Armią Czerwoną i Trockim.  

Gdy rabin Moskwy Mazeh próbował apelować do Trockiego, jako do Żyda, aby użył Armii Czerwonej do opanowania pogromów, Trocki odpowiedział: "Mylicie się. Jestem socjaldemokratą. Nikim innym". 

Po spotkaniu z Trockim rabin Mazeh miał powiedzieć słynne zdanie "Troccy robią rewolucję, a Bronsteinowie za to płacą".

Nasz portal: https://forumzydowpolskichonline.org/

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka