Ksiądz, naukowiec, profesor, etyk, filozof i teolog ODŚWIEŻA, PODTRZYMUJE i PROPAGUJE mordercze kłamstwo, w Polsce, w roku 2018 - a reakcja jego przełożonych jest tak miękka?!
To nie są jakieś zwyczajne bzdury wypowiadane przez byle jakiego ignoranta.
To jedno z największych, najpotworniejszych kłamstw w dziejach. Oskarżenia Żydów o "mord rytualny". O mordowanie chrześcijańskich dzieci i dodawanie ich krwi do macy.
Czy zwierzchnicy ks. prof. Tadeusza Guza zapominają, że kłamstwo to przez wiele stuleci stawało się bezpośrednią przyczyną śmierci wielu niewinnych ludzi, że wydawało ich na koszmarne tortury, że wielokrotnie było pretekstem oraz zarzewiem najbardziej okrutnych pogromów i prześladowań, w których motłoch wierzący w "mord rytualny" palił synagogi, domy i ludzi, atakował całe społeczności żydowskie? Że kłamstwo to zapisało się trwale w najciemniejszych obszarach europejskiej podświadomości i tam czekało na czas Zagłady Żydów?
...
"My wiemy, kochani państwo, że tych faktów, jakimi były mordy rytualne, nie da się z historii wymazać. Dlaczego? Dlatego że my, polskie państwo, w naszych archiwach, w ocalałych dokumentach, mamy na przestrzeni różnych wieków – wtedy, kiedy Żydzi żyli razem z naszym narodem polskim – my mamy prawomocne wyroki po mordach rytualnych."
Tak wypowiadał się ks. Tadeusz Guz, polski katolicki prezbiter, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
W sprawie tych wypowiedzi Rada Chrześcijan i Żydów wystosowała 13 listopada b.r. list skierowany do rektora KUL i metropolity lubelskiego.
"Z rosnącym niepokojem śledzimy narastającą w tym roku aktywność wykładową ks. prof. Tadeusza Guza dotyczącą Żydów i judaizmu. Niektóre wygłaszane przez niego tezy są całkowicie niezgodne z prawdą i absolutnie niedopuszczalne." - czytamy w liście.
W odpowiedzi, Archidiecezja i KUL wydały w tej sprawie wspólne oświadczenie, w którym czytamy:
"(...) Arcybiskup Metropolita Lubelski i Rektor KUL uznają przytoczone w piśmie wypowiedzi ks. prof. Guza za niedopuszczalne. Podkreślają jednocześnie, że pozauniwersytecka działalność wykładowa ks. prof. Guza jest aktywnością podejmowaną i prowadzoną przez niego na własną rękę i własną odpowiedzialność, a głoszone tezy nie są stanowiskiem jego przełożonych. (...) Przytoczone w przesłanym przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów liście wypowiedzi księdza profesora stanowią rozpowszechnianie nieprawdy i szkodzą dobremu imieniu Uniwersytetu i Archidiecezji, dlatego zostanie on poproszony o szczegółowe wyjaśnienia w sprawie swojej aktywności wykładowej na temat Żydów i judaizmu. Po złożeniu wyjaśnień przełożeni księdza profesora zdecydują o dalszych krokach w sprawie"
Natomiast w Newsweeku czytamy, że "Ks. dr Adam Jaszcz, rzecznik prasowy Archidiecezji Lubelskiej, w odpowiedzi na pytania „Newsweeka” napisał, że „w najbliższym czasie metropolita lubelski spotka się z księdzem profesorem, aby przypomnieć mu nauczanie Kościoła o relacji do Żydów i judaizmu”. – Będzie również próbował uświadomić księdzu profesorowi szkodę, jaką wyrządza swoimi nieprawdziwymi wypowiedziami zarówno Żydom, jak też własnej archidiecezji i uniwersytetowi".
... "zostanie poproszony", "aby przypomnieć mu", "będzie próbował uświadomić księdzu profesorowi"...
Słaba, łagodna, nieprzekonująca reakcja.
Tak miękko reaguje Kościół po wszystkich - z jednej strony - wiekach gnębienia Żydów, a zarazem - z drugiej strony - po wielokrotnym potępianiu oskarżeń o "mord rytualny" wobec Żydów przez papieży (poczynając już od Innocentego IV w roku 1247) i po deklaracji Nostra aetate, w której II Sobór Watykański potępił wszystkie prześladowania, które kiedykolwiek przeciw nim kierowano?
To zasmucające.
Przygnębiające.
Przerażające.
Paweł Jędrzejewski
http://www.fzp.net.pl/opinie/ksiadz-profesor-odswieza-podtrzymuje-i-propaguje-mordercze-klamstwo
