Ze specjalną dedykacją dla panów Józefów Michalika i Klocha.
Lapsus:
Trzydzieści lat po ślubie podczas niedzielnego śniadania miał do niej powiedzieć "Podaj mi chleb, kochanie", a powiedział "Spierdoliłaś mi życie, suko".
PS. Małe przypomnienie sprawy sprzed lat:
"[...]W czerwcu 2004 r., w trzy lata od ujawnienia skandalu w Tylawie, Sąd Rejonowy w Krośnie skazał 65-letniego ks. M. na dwa lata więzienia z zawieszeniem na pięć za molestowanie sześciu dziewczynek. Ksiądz nie przyznał się do winy, ale też nie odwoływał się. Sąd potwierdził, że kapłan wkładał ręce pod bluzki dziewczynek i dotykał ich piersi, wkładał ręce do majtek i dotykał krocza, całował, wkładał palec do pochwy.
[...]Abp Michalik w sprawie ks. M.w 2001 r. napisał list, w którym wyraził współczucie duchownemui nadzieję, "że konfratrzy i parafianie, którzy znają lepiej środowisko niż wrogie Kościołowi i depczące prawdę gazety lub osoby, nie stracą zaufania do swego proboszcza, ale okażą mu bliskość przez gorliwą modlitwę".
Ks. Michał M. po wyroku mieszkał w Tylawie. Został przeniesiony dopiero w 2005 r. Ale do Dukli, jak twierdzą parafianie, zaglądał regularnie jeszcze do końca zeszłego [2011]roku.[...]"
Komentarze