giz 3miasto giz 3miasto
655
BLOG

Wreszcie komandorzy spoczną w chwale na cmentarzu Marynarki Wojennej

giz 3miasto giz 3miasto Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

imageimageimage

W sobotę w Gdyni, odbędą się uroczystości pogrzebowe trzech komandorów marynarki wojennej, ofiar zbrodni sądowej w czasach stalinowskich. Po ponad 65 latach ich szczątki spoczną na cmentarzu Marynarki Wojennej w dzielnicy Oksywie przy ul. Księdza Muchowskiego (na północ od cmentarza przy kościele Św. Michała Archanioła)

65 lat temu, 16 grudnia 1952 r., na podstawie wyroku Najwyższego Sądu Wojskowego straceni zostali kmdr por. Zbigniew Przybyszewski i kmdr Stanisław Mieszkowski oskarżeni o "próbę obalenia władzy ludowej". Cztery dni wcześniej rozstrzelany został skazany w tym samym procesie kmdr Jerzy Staniewicz. Oficerowie ci w okresie II RP służyli w Marynarce Wojennej; w kampanii 1939 r. walczyli na Helu. Ich miejsce pochówku przez długie lata nie było znane, IPN zlokalizował je w ostatnich latach na tzw. Łączce na warszawskich Powązkach.

Sobotnie uroczystości rozpoczną się od mszy św. w intencji zamordowanych. Nabożeństwo odbędzie się rano w kościele Marynarki Wojennej RP pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Gdyni Oksywiu. Odprawi je biskup polowy gen. bryg. Józef Guzdek. Po zakończeniu mszy kondukt z trumnami kryjącymi szczątki oficerów przejdzie na gdyński Cmentarz Marynarki Wojennej. Tutaj, w Kwaterze Pamięci, zostaną pochowani oficerowie.

W 1956 r., po śmierci Stalina i Bieruta, nadszedł okres odwilży politycznej i ruszyły procesy rehabilitacyjne pomordowanych oficerów. 24 kwietnia 1956 roku Naczelny Sąd Wojskowy w swym orzeczeniu stwierdził, że wydane wyroki były niewłaściwe, gdyż oficerowie byli w świetle prawa niewinni. Choć rodziny otrzymały listy od prokuratora generalnego informujące o rehabilitacji skazanych, to wciąż nie wiedziały, gdzie znajdują się ciała ich bliskich.

Sędziowie, którzy orzekali w tych tzw. procesach, zostali zdegradowani i wydaleni z wojska, ale innych konsekwencji nie ponieśli.

Zwłok pomordowanych oficerów szukali pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej. Udało się je odnaleźć na warszawskich Powązkach, w tzw. kwaterze Ł. Dzięki temu, w sobotę, 16 grudnia 2017 r., kontradmirałowie Stanisław Mieszkowski i Jerzy Stankiewicz (awans pośmiertny) oraz komandor Zbigniew Przybyszewski (również awans pośmiertny) po 65 latach pochowani zostaną na Cmentarzu Marynarki Wojennej.

Od siebie dodam, że wreszcie nadchodzi ta chwile, gdy zostaną sprowadzone do Polski prochy adm. Józefa Unruga, dowódcy obrony Helu, który zastrzegł wg relacji syna admirała Horacego, że dopóki jego koledzy zamordowani w okresie stalinowskim nie dostaną przynajmniej takiego samego pogrzebu jak on, nie zgadza się na pogrzeb w Polsce.

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM 


\Macierewicz przed pogrzebem komandorów: "Stali się symbolem bohaterstwa polskich marynarzy, bohaterstwa polskiej Marynarki Wojennej" 

Komandorowie spoczną w chwale na cmentarzu Marynarki Wojennej 

W sobotę w Gdyni państwowy pogrzeb trzech oficerów straconych po tzw. procesie komandorów

Wiesława: Pogrzeb po 65 latach

giz: Admirał Józef Unrug, Polak pierwszego sortu

https://www.amw.gdynia.pl/images/AMW/Menu-zakladki/Nauka/Zeszyty_naukowe/Numery_archiwalne/2011/ZN_1_2011/Nawrot%20D.pdf

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka