Dominująca narracja przedstawia USA i NATO jako postronnych obserwatorów konfliktu na Ukrainie. Ale czy na pewno? Kontrowersyjne tezy byłego analityka CIA rzucają nowe światło na rolę Zachodu od lat 90. Czy Ukraina była trenowana do konfrontacji z Rosją od dekad? Przeczytaj i poznaj inną perspektywę.
Historia rzadko bywa jednowymiarowa, a początki największych konfliktów często tkwią głębiej, niż sugeruje oficjalna narracja.
W świecie zdominowanym przez szybki przekaz informacji i utrwalone prawdy, od czasu do czasu pojawiają się głosy rzucające wyzwanie konwencjonalnym interpretacjom wydarzeń. Tak jest w przypadku niedawnego programu na kanale "Redacted", w którym wystąpił Larry Johnson, były analityk CIA. Johnson przedstawia tezę, która stoi w ostrej sprzeczności z powszechnie akceptowanym obrazem USA i NATO jako "niewinnych obserwatorów" konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, który eskalował w 2022 roku. Według Johnsona, Stany Zjednoczone i Sojusz Atlantycki od ponad trzech dekad aktywnie dążyły do osłabienia Rosji, a Ukraina była kluczowym elementem tej długofalowej strategii.
Były analityk CIA: Ukraina de facto w NATO od lat 90., trenowana na przeciwnika Rosji
Centralnym punktem argumentacji Johnsona jest przekonanie, że Ukraina funkcjonowała jako de facto członek NATO już od 1995 roku. Opiera to na fakcie, że kraj ten gościł liczne ćwiczenia wojskowe NATO – jego zdaniem, nawet częściej niż niektóre państwa członkowskie Sojuszu. Nie były to, jak podkreśla, proste manewry, lecz złożone operacje testujące komunikację i symulujące działania zbrojne. W tej perspektywie, jedynymi brakującymi elementami pełnego członkostwa Ukrainy miały być jedynie ochrona w ramach Artykułu 5 Traktatu Północnoatlantyckiego oraz wkład finansowy.
Johnson krytykuje również rozszerzenie NATO w latach, gdy Rosja znacząco redukowała swoje siły zbrojne (między 1991 a 2011 rokiem), nazywając ten proces "wielkim kłamstwem" napędzanym przez potrzebę istnienia wroga dla kompleksu wojskowo-przemysłowego USA. Jego zdaniem, to właśnie Rosja została wyznaczona na tego wroga. Co więcej, Johnson podważa twierdzenia o niewiedzy Donalda Trumpa na temat konfliktu, wskazując na czterokrotny wzrost potencjału ukraińskiej armii za jego prezydentury oraz ćwiczenia takie jak "Operation Sea Breeze" na Morzu Czarnym, które miały obejmować manewry o charakterze ofensywnym.
Jako kluczowy rok w rozwoju tej strategii Johnson wskazuje 1999, naznaczony ekspansją NATO za prezydentury Billa Clintona i atakiem na Serbię, tradycyjnego rosyjskiego sojusznika. Następnie wymienia zaangażowanie CIA we wspieranie czeczeńskich rebeliantów, co miało przyczynić się do dojścia do władzy Władimira Putina. Twierdzi, że Putin początkowo szukał partnerstwa z Zachodem, a nawet pytał o możliwość przystąpienia Rosji do NATO, ale spotkał się z odmową, rzekomo po to, by utrzymać uzasadnienie dla istnienia i finansowania Sojuszu.
Według Johnsona, oceny wywiadowcze wspierające ekspansję NATO były pod silnym wpływem kompleksu wojskowo-przemysłowego USA, czerpiącego zyski ze sprzedaży broni nowym członkom Sojuszu. Przytacza głosy sprzeciwu, takie jak George Kennan czy ostrzeżenie Billa Burnsa (ówczesnego ambasadora w Moskwie) z 2008 roku, że rozszerzenie NATO na Ukrainę i Gruzję będzie dla Rosji "czerwoną linią". Johnson przypomina również, że Putin wyraźnie ostrzegał przed ekspansją NATO, w tym podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w 2007 roku.
W programie "Redacted" wspomniano także o dokumentach takich jak raport Rand Corporation z 2019 roku, sugerujący strategie osłabienia Rosji (głównie w kontekście rywalizacji z Chinami), czy artykuł Aarona Westa Mitchella z 2020 roku, opowiadający się za wykorzystaniem Ukrainy do pokonania Rosji, a następnie użycia Rosji przeciwko Chinom. Johnson uważa te publikacje za dowód na istnienie w kręgach rządowych USA wizji sprowokowania wojny z Rosją.
Dyskutując o przyszłości, Johnson wskazuje Skandynawię i Arktykę jako potencjalne obszary konfrontacji, ze względu na strategiczne znaczenie szlaków żeglugowych, gdzie Rosja ma przewagę w postaci floty lodołamaczy. Twierdzi również, że NATO jest obecnie słabsze niż kiedykolwiek, borykając się z ograniczonymi zapasami broni i wewnętrznymi podziałami, podczas gdy Rosja rekrutuje więcej żołnierzy w ciągu dwóch miesięcy niż liczy cała armia brytyjska.
Na koniec rozmowy, Johnson podkreśla znaczenie wkładu i strat Związku Radzieckiego w II Wojnie Światowej, często pomijane w amerykańskiej narracji. Twierdzi, że zaangażowanie USA w wojnę na Ukrainie jest znaczące, z amerykańskim personelem kierującym działaniami bojowymi, dostarczającym broń, wywiad i rozpoznanie – bez czego, jego zdaniem, Ukraina prawdopodobnie przegrałaby wojnę. Sugeruje, że Donald Trump powinien uznać przeszłe błędy i dążyć do negocjacji pokojowych.
Tezy przedstawione przez Larry'ego Johnsona na kanale "Redacted" stanowią potężne wyzwanie dla dominującej narracji dotyczącej przyczyn i przebiegu konfliktu na Ukrainie. Choć Johnson przedstawia perspektywę krytyczną wobec polityki Zachodu i opartą na jego interpretacji wydarzeń (jako byłego analityka, co nadaje wagę jego słowom, ale jednocześnie podkreśla, że są to jego subiektywne wnioski, niekoniecznie podzielane przez oficjalne struktury czy całą społeczność wywiadowczą), zmuszają do refleksji. Fakt historyczny jest taki, że NATO rozszerzało się, ćwiczenia wojskowe na Ukrainie miały miejsce, a dokumenty strategiczne analizujące różne scenariusze geopolityczne powstają. Pytanie nie sprowadza się zatem do czy pewne wydarzenia miały miejsce, ale do jakiej strategii służyły i jakie motywy za nimi stały. Narracja o długofalowym dążeniu do osłabienia Rosji, choć kontrowersyjna i wymagająca konfrontacji z innymi źródłami oraz oficjalnym stanowiskiem, przypomina o złożoności procesów międzynarodowych i istnieniu różnorodnych interpretacji tych samych faktów. W erze informacyjnego szumu, świadomość istnienia takich alternatywnych perspektyw, przy jednoczesnym krytycznym ich analizowaniu, wydaje się niezbędna dla pełniejszego zrozumienia dynamiki globalnych konfliktów.
| #USA | #NATO | #Ukraina | #Rosja | #CIA | #LarryJohnson | #wojna | #konflikt | #historia | #polityka | #wojsko | #ekspansjaNATO | #strategia | #bezpieczeństwo | #Redacted |
Oprac. redaktor Gniadek
---
Zgodnie z etyką dziennikarską i prawem prasowym, przedstawione informacje są relacją z treści programu "Redacted" z udziałem Larry'ego Johnsona. Tezy przez niego prezentowane są jego osobistymi poglądami i interpretacjami, które mogą być przedmiotem debaty i różnić się od oficjalnych stanowisk oraz innych analiz.
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (pruskie pogranicze, 12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka