Czy w Polsce naprawdę rządzi prawo silniejszego, a my – niczym baranki – godzimy się na drożyznę, chaos i system, który nas oszukuje? Dr Jan Śpiewak bezlitośnie demaskuje kulisy "patopaństwa", w którym żyjemy. Dowiedz się, dlaczego przyzwyczailiśmy się do tego, co nie działa i co musi się zmienić, zanim będzie za późno!
„Najgorsze, co może przydarzyć się społeczeństwu, to brak gniewu na to, co niesprawiedliwe.”
Polska — kraina zapomnianych strajków i ukrytych patologii?
Wydawałoby się, że Polacy, naród który obalił komunizm, mają gen buntu wpisany w swoje DNA. Tymczasem, jak zauważa dr Jan Śpiewak, socjolog i publicysta, autor głośnej książki „Patopaństwo”, coś poszło nie tak. Przyzwyczailiśmy się do chaosu, drożyzny i wszechobecnego poczucia niesprawiedliwości. Czy to możliwe, że państwo, które powinno chronić słabszych, wspiera tych, którzy bezwzględnie „rozpychają się łokciami”?
Od mieszkań po piratów drogowych: Śpiewak demaskuje ukryte patologie Polski.
Dr Śpiewak, w rozmowie dla Podcastu Charyzmatycznego, bez ogródek określa Polskę mianem „patopaństwa”. To kraj, w którym silni mają się świetnie, a słabi, potrzebujący wsparcia i zasad, są systematycznie spychani na margines. Socjolog wskazuje na wiele przykładów z życia codziennego – od fatalnej jakości budownictwa, przez absurdalne ceny mieszkań, po „stosunki folwarczne” na rynku pracy. Jak to możliwe, że akceptujemy 30-letnie kredyty na mieszkania na peryferiach, podczas gdy zaledwie kilka dekad temu nasi przodkowie strajkowali o… dostępne mieszkania i żłobki? Zdaniem Śpiewaka, winę za to ponoszą między innymi internetowe memy i żarty, które oswajają nas z problemami, zamiast budzić gniew i sprzeciw.
Mieszkaniowy labirynt i piractwo na drogach – symptomy choroby?
Jednym z najbardziej jaskrawych przykładów patologii jest polski rynek mieszkaniowy. Dr Śpiewak alarmuje, że mieszkania stały się „darmowym parkingiem pieniędzy dla bogatych”. Zatrważające jest to, że mniej niż 1% Polaków posiada więcej niż trzy nieruchomości, często kupując całe bloki inwestycyjnie, co generuje pustostany i winduje ceny dla zwykłych obywateli. Opodatkowanie nieruchomości i zysków z kapitału jest na tyle niskie, że bardziej opłaca się „parkować” pieniądze w mieszkaniach niż inwestować w realną gospodarkę. To z kolei prowadzi do „uśmieciowienia” rynku pracy i rosnącej popularności samozatrudnienia (B2B), często omijającego standardowe zasady zatrudnienia.
Krytyce poddawany jest również najem krótkoterminowy, który, zdaniem socjologa, „wyrzuca” ludzi z centrów miast. Śpiewak podkreśla alarmującą korelację między wzrostem cen mieszkań a spadkiem dzietności. Polska wyludnia się najszybciej w Unii Europejskiej, a brak poczucia bezpieczeństwa zatrudnienia i stabilnego mieszkania ma w tym swój znaczący udział. Ludzie są zmuszeni akceptować drogie kredyty i wysokie raty, a system wmawia im, że są „kowalami własnego losu”, co prowadzi do frustracji i problemów psychicznych.
Nie inaczej jest z piractwem drogowym. Według Śpiewaka, przyzwolenie na łamanie przepisów na drogach jest kolejnym przejawem „prawa silniejszego”, gdzie ci, którzy są szybszy i bardziej agresywni, czują się bezkarni. To wszystko sprawia, że państwo, które powinno ubezpieczać obywateli od przypadkowości życia, coraz bardziej wycofuje się ze swojej roli.
Czas na przebudzenie?
Słowa Jana Śpiewaka brzmią jak dzwonek alarmowy. Jego perspektywa, choć dla niektórych może być niewygodna, zmusza do refleksji nad kierunkiem, w jakim zmierza Polska. Czy naprawdę chcemy żyć w społeczeństwie, gdzie liczy się tylko spryt i siła, a zasady i ochrona słabszych są jedynie pustymi frazesami? Może nadszedł czas, aby przestać się śmiać z internetowych memów i zacząć działać. Może to właśnie ten moment, aby poczuć gniew na niesprawiedliwość i domagać się zmian, które zagwarantują nam nie tylko bezpieczne mieszkanie, ale i państwo, które naprawdę stoi po stronie swoich obywateli.
| #Polska | #patopaństwo | #JanŚpiewak | #socjologia | #mieszkania | #rynekpracy | #piractwodrogowe | #nierównościspołeczne | #polityka | #społeczeństwo | #PodcastCharyzmatyczny | #ekonomia | #prawo |
Oprac. redaktor Gniadek
[ Polecam się i proszę o wdzięczność wedle uznania na Suppi ]
Fot. ilust. view.genially.com
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo