Zagraniczna domena publiczna
Zagraniczna domena publiczna
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
393
BLOG

Ballada o niemieckich mediach w Polsce - kontrwywiad obywatelski

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Polityka Obserwuj notkę 4

Zaczynam lubić Daniela Obajtka. Człowiek skorzystał z sytuacji, jaką dało mu życie. A Ty Czytelniku, nie zostałbyś Prezesem Orlenu, gdyby Ci to proponowano? Pewnie, że byś został!

Z rozmów ujawnionych przez „GieWu” wynika, że Daniel Obajtek z pewnością ma talent biznesowy. Wynika również to, jak nie można ufać współpracownikom. Ciekawe, co teraz robi tajemniczy dyrektor Szymon, który nagrywał Obajtka i czy potencjalny pracodawca nie będzie bał się go zatrudnić? Człowiek, który zdradza tajemnice firmy, jest niebezpieczny także dla innych pracodawców. Ktoś, kto zdradził raz, zdradzi znowu.  

Oczywiście, że w takich firmach jak Orlen działają służby, ale najważniejsze, że jest tam zainstalowany ośrodek polski, i te służby pracują dla polskiej racji stanu, m.in. przejmując rynek medialny w Polsce. Tu nie chodzi o to, że niemiecka Polska Presse przejęta przez Orlen będzie obiektywna. Tu chodzi o to, aby w Polsce nie było niemieckich mediów, realizujących antypolskie niemieckie interesy. 

A teraz zaczynamy: 

Niemieckie media w Polsce dostarczyły dzisiaj kolejnych argumentów, dlaczego trzeba je przegnać z Polski.  

                                                                                 

Onet.pl opublikował trzy znamienne artykuły. Wczoraj polskojęzyczny portal Onet.pl należący do grupy Ringier Axel Springer – koncernu założonego przez członka Narodowosocjalistycznego Korpusu Motorowego w czasie wojny, organizacji paramilitarnej podległej nazistowskiej NSDAP, opublikował tekst Marcina Wyrwała pt.:  

„Sąd znowu uchylił postanowienie o wyrzuceniu z Polski Ludmiły Kozłowskiej z Otwartego Dialogu” 

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sad-znowu-uchyla-postanowienie-o-wyrzuceniu-z-polski-ludmily-kozlowskiej/ef7vq2y,79cfc278

Tekst Onetu skierowany jest chyba do ludzi, którzy mają XVIII wieczną targowicką mentalność, niczym właśnie targowiczanie, wołający o moskiewską pomoc w celu ochrony ówczesnej demokracji.

M. Wyrwał całkiem szczerze pisze o usunięciu konstytucyjnych organów władzy: 

„Wydalenie Kozłowskiej było kolejnym etapem wojny, jakie polskie państwo prowadzi z Fundacją Otwarty Dialog. Wszystko zaczęło się od zamieszczeniu na Facebooku przez męża szefowej FOD i aktywisty społecznego Bartosza Kramka tekstu „Niech państwo stanie: wyłączmy rząd!” w 2017 r. W tamtym tekście Kramek na przykładzie doświadczeń z ukraińskiego Majdanu proponował, „jak powstrzymać zamach PiS na rządy prawa w Polsce””. 

„Bartosz Kramek, który w Polsce prowadzi batalię sądową na rzecz powrotu żony do kraju. – Rząd i ABW już trzeci raz przegrywają z nami przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym. A to jest tylko jeden z wielu frontów w tym konflikcie. W zasadzie wszystkie spory z obecnymi władzami w Polsce albo rozstrzygnęły się już na naszą korzyść, albo ciągną się dalej, od wielu lat. Zdobywamy punkty, ale ostateczne zwycięstwo będzie możliwe chyba dopiero wtedy kiedy upadnie rząd PiS”. 

Źródło: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/sad-znowu-uchyla-postanowienie-o-wyrzuceniu-z-polski-ludmily-kozlowskiej/ef7vq2y,79cfc278 

Jak kobieta podobna do Ludmiły Kozłowskiej całuje się z miliarderem podobnym do pana Muchtara Abliazowa (oskarżonym o sprzeniewierzenie 6 miliardów dolarów z kazachskiego banku BTA, którego był prezesem), można obejrzeć tutaj: https://www.facebook.com/prawicowo/videos/żona-bartosza-kramkaukrainka-ludmiła-kozłowska-i-pan-muchtar-abliazow/496928154106339/

Oczywiście krajem, który dał możliwość Ludmile Kozłowskiej możliwość wypowiedzenia się, są Niemcy i ichniejszy parlament, o złowrogiej nazwie Bundestag.

                                                                                 B

Redaktor naczelny Polska Press o przejęciu przez Orlen: dopóki będziemy mogli, będziemy robić swoje:

"Od zasad, którymi się kierujemy - niezależnego, uczciwego, wolnego dziennikarstwa - nie odstąpimy" - napisał Paweł Fąfara, redaktor naczelny Polska Press Grupy, którą przejmuje Orlen. Tekst został zamieszczony w piątek we wszystkich dziennikach wydawnictwa. "Dopóki będziemy mogli - będziemy robić swoje. Nie cofniemy się ani o krok. Bo jesteśmy dziennikarzami" - dodał.

„W grudniu 2020 r. prezes Orlenu Daniel Obajtek poinformował o przejęciu Polska Press z rąk niemieckiej grupy Verlagsgruppe Passau. Dzięki transakcji państwowa spółka obejmie kontrolę nad olbrzymim konsorcjum medialnym. Polska Press posiada ponad 20 dzienników i 150 tygodników regionalnych w całej Polsce. Wydawnictwo dociera do ponad 17 mln czytelników. Na początku lutego Orlen otrzymał od prezesa UOKiK-u zgodę na transakcję. Zapowiedział, że chce ją sfinalizować w ciągu miesiąca”.

• „Fąfara zapewnił, że tytuły grupy będą starać się "kontynuować swoją misję nawet, gdyby miała ona potrwać już tylko miesiąc czy choćby jeden dzień"

• "Nigdy nie interesowało nas tzw. dziennikarstwo tożsamościowe. Zwyczajnie dlatego, że z prawdziwym dziennikarstwem nie ma to nic wspólnego. To uprawianie zwykłej propagandy" - ocenił

• Redaktor naczelny Polska Press zapewnił, że w jego tytułach nadal będą ukazywać się publikacje krytyczne wobec obozu PiS, ale tak samo będzie w przypadku opozycji. "Nie poddamy się szantażowi moralnemu" – napisał”.

Źródło: https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/orlen-przejmuje-polska-press-pawel-fafara-bedziemy-robic-swoje/wvrgkv2,79cfc278

Prawdziwy bohater, można by rzec, bo wie, że długo miejsca w spółce nie zagrzeje, więc chłop jątrzy, by odejść ze spółki w glorii męczennika pełnego kodowsko-niemiecko-europejskiej chwały.

Jak wiadomo, nie jestem specjalnym fanem „Dobrej zmiany”, ale to co robią wrogowie tej partii – de facto wrogowie Polski, przeróżne fundacje Batorego finansowane przez Fundacje Społeczeństwa Otwartego Georga Sorosa, jest aktem terroryzmu politycznego.

Oczywiście, jak relacjonowała w 2017 roku TVN24, krytyka otwartego dialogu, przynależna jest środowiskom antyukraińskim:

 „Nigdy dotąd publicznie ministrowie polskiego rządu, pod dyktando środowisk nacjonalistycznych i antyukraińskich, nie rozważali naszej delegalizacji - tak Fundacja Otwarty Dialog zareagowała na doniesienia, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych zwróciło się o jej kompleksową kontrolę skarbową”.

"Oczywiście, Fundacja utrzymywała także kontakty, w rozmaitych okolicznościach, z osobami i organizacjami związanymi i finansowanymi przez Open Society Foundations, czy też innymi inicjatywami kojarzonymi z Georgem Sorosem" – dodaje”.

Źródło: https://tvn24.pl/polska/fundacja-otwarty-dialog-msz-chce-kontroli-ra761329-2471397

Dlatego istotne jest pytanie, kiedy w Polsce zostanie wprowadzony podatek od mediów. A niech nazywa się choćby podatkiem od reklam. Proponuję, niech niemieckie media jadą walczyć o demokrację do swojej ojczyzny, z którą Polska wciąż nie ma wyrównanych rachunków.

A obiektywizmie pewnego lokalnego szmatławca należącego do grupy Polska Press, mogę długo opowiadać.

                                                                                 C

Niektórzy zapytają, dlaczego o tym wszystkim piszę. To bardzo proste.

Nie będę ukrywał, że lokalny portal, który wymyśliłem, założyłem i prowadziłem, zaznał złowrogiego przejęcia. Spokojnie, założę nowy. Niekoniecznie lokalny i informacyjny, ale założę. Na razie piszę na blogach. Dla człowieka, ówczesnego radnego mniejszości niemieckiej, który zgłosił się do mnie z propozycją kupna portalu i jego rozwoju, by następnie mnie z niego de facto usunąć (w interesie lokalnej niemieckiej rządzącej gminą elity), pracował i chyba nadal dla niego pracuje, wyrzucony z TVP3 Opole brat byłej szefowej radiowej „Trójki”, która założyła portal KODUJ24.PL. Warto wspomnieć, że mój były niemiecki „wspólnik” nazwał dewiantów z SS elitą. W sumie to się mnie bał, bo wiedział, że pod łagodną skórą jestem niebezpieczny, ale to inna historia.

Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, jakim zagrożeniem dla Polski pozostają Niemcy i ich antypolskie nastawienie: pogarda i nienawiść, która trwa już prawie 1100 lat. Naiwni żyją w świecie złudzeń o jakiejś przyjaźni i wspólnej Europie z naszym śmiertelnym wrogiem. Długofalowa polityka Niemiec wobec Polski wciąż jest śmiertelnie niebezpieczna.

Swoją drogą, myślałem, żeby założyć portal kontrwywiadobywatelski.pl – nawet wykupiłem domenę o tej nazwie. Ale nie wiem czy go założę. Sytuacja w Polsce i na świecie jest bardzo dynamiczna. Może założę portal filmowy albo o sprzedaży tanich nieruchomości? A może jednak kontrwywiadobywatelski.pl, gdzie razem z innymi będziemy patrzeć na brudne ręce różnym ponurym typom? Utrudnianie im życia może być całkiem przyjemne.

Już chciałem publikować ten tekst, gdy zaskoczyła mnie kolejna publikacja Onetu.pl. Za niedługo miałem napisać tekst o CPK i tunelu w Świnoujściu, ale niemieckie media nie poddają się – chwila bez manipulacji i półprawd to chwila stracona.

Rząd chwali się inwestycją. Komisja Europejska przypomina, kto wyłożył na to pieniądze - https://www.onet.pl/informacje/onetszczecin/swinoujscie-drazenie-tunelu-rzad-chwali-sie-inwestycja-ke-odpowiada/twx1fvw,79cfc278

Tymczasem, jaka Wirtualna Polska jest, taka jest, ale o współfinansowaniu z UE pisała rano. Ale nie, Onet musi jątrzyć. Co z Tych Waszych dotacji niemiaszki, skoro biznesy, które w Polsce prowadzicie drenują nasz budżet i mało płacą pracownikom. Nie wywozicie złotówek, tylko euro, ewentualnie dolary, funty. Idziecie do banków, te do NBP, zamieniacie złotówki na gotówkę, którą Polska musi pożyczać, dlatego Polska (podobnie jak inne kraje na świecie), chronicznie się zadłuża.

Jesteście w Polsce niemile widzianymi gośćmi.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka