Romuald Kałwa Romuald Kałwa
340
BLOG

M. Lodowski: Braun gra na Trzaskowskiego

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Polityka Obserwuj notkę 25

Niezależny publicysta Miłosz Lodowski w Radiu Wnet twierdzi, że Grzgogrz Braun na debacie prezydenckiej Super Expressu, gra na Rafała Trzaskowksiego, tzn. mniej lub bardziej przemyślanie go wspiera.

Lodowski uważa, że zachowanie Grzegorza Brauna jest stereotypujące, typizujące, dosłownie stygmatyzujące dla wizerunku prawicowca w Polsce. Równocześnie dostarcza to materiałów dla hejtującej prawicowych wyborców fundacji Twój Głos Jest Ważny, w której pracuje żona Rafała Trzaskowskiego.

Przykładowo Grzegorz Braun próbował "wkręcić w antysemityzm" Sławomira Mentzena, pytając go, czy nie uważa, że Żydzi w Polsce mają za dużo do powiedzenia. Każdy, kto interesuje się sceną polityczną w Polsce wie, że obecnie to nawet nie Rosja i USA, ale, że to Niemcy mają za dużo do powiedzenia w Polsce. Stosunki Polsko-żydowskie pozostawiają wiele do życzenia, np. narracja o polskim antysemityzmie przez Izrael. Winna jest tu jednak mentalność tych Polaków, którzy nienawidzą Polski, wstydzą się jej, bezrefleksyjnie przyjmując każdą wrogą Polakom narrację.

Żonkila, który jest symbolem pamięci o Powstaniu w Getcie w Warszawie, Grzegorz Braun nazwał znakiem hańby. To się nie mieści w głowie, bo Niemcy do Treblinki i Majdanka wywieźli około 400 000 ludzi.
Wielu naiwnych ludzi powątpiewa w zbydlęcenie Niemców w czasie II wojny światowej. Uważa, że nie było komór gazowych albo chorych eksperymentów medycznych niemieckich lekarzy dewiantów.

Czy to się komuś podoba, czy nie, trzeba oddzielić cierpienie ówczesnych i ohydne zbrodnie na nich ludzi od polityki państwa Izrael i żydów żyjących współcześnie, a pochodzących głównie z Rosji, którzy przesiąknęli rosyjskim antypolonizmem. Tak, w Polsce o tym się nie mówi, że za paskudnym i zakłamanym wizerunkiem Polaków współuczestników holocaustu stoi nie tylko Izrael, ale również Moskwa, jak i nasz brytyjski, amerykański oraz niemiecki „sojusznik”.

Zachowanie Brauna może spowodować cichą interwencję w wybory w Polsce, tzn. wzmocnienie Rafała Trzaskowskiego i mobilizację wyborców lewicowo-liberalnych. Na tych lękach właśnie bazują hejterskie filmy atakujące wyborców Prawa i Sprawiedliwości i prawicy w ogóle.

Swoją drogą, dlaczego Braun, jak i żaden inny z kandydatów, nie zapytał przeciwnika np. o reparacje od Niemiec, o politykę klimatyczną, o relacje z USA, UE, Chinami, czy Ukrainą. Jak Braun wyobraża sobie partnerskie stosunki z Rosją, współpracę, skoro Rosja tego nie uznaje jakiegokolwiek partnerstwa, a tylko imperialną dominację.

Zły cień Korwina-Mikke

M. Lodowski wspominał o protokole 1%, odpalanym przez Janusza Korwina-Mikke przed każdymi wyborami w których startował, a który polegał na tym, że zawsze musiał powiedzieć coś kontrowersyjnego, obrzydliwego i po prostu głupiego.

20 stycznia tego roku na Salonie 24 pisałem:
„Braun jest pod złym wplywem Korwina-Mikke, który pragnie zemsty na Sławomierze Mentzenie, za to, że ten usunął go za karygodne teksty o dopuszczeniu współżycia seksualnego z dziećmi - był to sławny protokół 1% - krul wówczas totalnie zaszkodził Kondederacji".

Wysunąłem wówczas poważne oskarżenie:
"(...)zarówno środowisko Korwina - Mikke ("Najwyższczy Czas!) jak i sam Braun - wszyscy zadają się z Janem Pińskim, z którym 6 lat temu Braun napisał książkę. Tymczasem Jan Piński to obrzydliwy hejter, gloryfikujący Platformę/Koalicję Obywatelską, obecny rząd i zarazem giermek Romana Giertycha (...). Materiały Jana Pińskiego o Mentzenie, Krzysztofie Bosaku, ale też o Wojciechu Sumlinskim, Ziemkiewiczu, czy Gadowskim, są obrzydliwe. Pokazują, jak zostać przyslłowiową hieną dziennikarstwa.

Jan Piński szkaluje Kaczyńskiego, bez żadnych dowodów zarzucając mu homoseksualizm, rozmawia z Tymochowiczem (kłamcą z zawodu) - który doradzał Palikotowi w czasie, gdy ten organizował obelżywe de facto zamieszki pod Krzyżem na Krakowskim Przedmieściu w 2010 roku, i który na swoim kanale kłamie i znieważa. Piński pod maską patriotyzmu chyba bardzo nienawidzi Polski. Rozmawia np. z Andrzejem Gąsiorowskim (afera Art-B) albo Jerzym Nasierowskim (skazanym za udział w morderstwie), który pisał o rzekomym homoseksualizmie Kaczyńskiego w 1993 roku w "NIE" Jerzego Urbana, co jest dla Pińskiego miarodajnym źródłem. 

A to fragment tekst z 2022 roku:
„Pod koniec lat 80-tych, kiedy Urban został szefem Radiokomitetu i Telewizji, to polecił Korwin-Mikkego na złość Solidarności dawać do telewizji tak często, jak się da, i w tym momencie Janusz Korwin-Mikke zaczął tworzyć, można powiedzieć, swoje środowisko, swoich zwolenników, ludzi, którzy go popierali, bo go słuchali w telewizji. To na złość Solidarności, a to Urban paradoksalnie zrobił, dlatego te, dziś, wypowiedzi ze strony Korwin-Mikkego ciepłe o Urbanie z tego wynikają, ale też bardziej mnie żenują niż ciekawią”.

Powiedział redaktor Leszek Szymowski w 14:45 filmu: „Przykra prawda o Jerzym Urbanie. Komunistyczny propagandzista w III RP był specjalistą od etyki „https://www.youtube.com/watch?v=AMvt4Jj7aZw
Film został usunięty.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Polityka