Wydawało się, że wszystko jest już pozamiatane. Że Duda w plebiscycie zgarnie prezydenturę na kolejne 5 lat. Że PO będzie mogła tylko wić się i kwiczeć. A tymczasem...
Tymczasem jednak Polacy postanowili posłuchać babci Kidawy i 10 maja gremialnie zbojkotowali wybory. Nawet sam prezes Jarosław bojkotował.
Tak... To, że wybory nie odbyły się 10 maja to bez wątpienia wielki sukces Platformy.
Ale Platforma nie poprzestaje na bojkocie pisowskiego plebiscytu. Ogłasza własny konkurs i wystawia w nim nowego kandydata.
Babcię Małgorzatę zastąpi Rafał Trzaskowski... Kandydat idealny bo już udowodnił, że wszystko po nim spływa i nie ma takiej rury, której by nie odetkał.
Tak więc PO z Rafałem Trzaskowskim jest skazana na sukces. Nawet jeśli za sukces uznamy przeskoczenie Hołowni lub kolejną próbę przesunięcia terminu wyborów.