JacekKaminski JacekKaminski
2124
BLOG

Dowód na to, że USA już upadły?

JacekKaminski JacekKaminski USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

W internecie można znaleźć wywiad z rosyjskim szpiegiem Yourim Bezmenowem, w którym  opowiada on o wojnie ideologicznej jaką prowadził Związek Sowiecki w czasie zimnej wojny. Jego zdaniem 85% zasobów KGB było przeznaczane na "ideologiczną subwersję" i swego rodzaju walkę ideologiczną, a tylko 15 % na wywiad potocznie rozumiany jako szpiegostwo i wszystko co się z tym wiąże. Celem owej wojny miała być zmiana percepcji rzeczywistości przez obywateli USA. Można to podsumować jako pranie mózgów. Zachęcam do obejrzenia fragmentów, lub całego wywiadu, który jest dostępny na youtube. Zarysuję tylko główne punkty planu wojny psychologicznej według założeń KGB.

1. Pierwsza faza to demoralizacja ideą Marksizmu leninizmu i ta faza ma trwać koło 20 lat, czyli tyle ile trwa wychowanie i ukształtowanie jednego pokolenia. Ta faza będzie mnie w tym wpisie interesować najbardziej.

2. Druga faza to destabilizacja, która ma trwać koło 2-5 lat. Na tym etapie ideologia nie ma już wielkiego znaczenia. Na tym etapie znaczenie ma: ekonomia, stosunki z zagranicą i zdolności obronne kraju.

3. Etap 3 to Kryzys, który ma trwać koło 2 miesięcy i wtedy wszystko się wali

4. Normalizacja, kiedy to ogłasza się nastałą nową "normalność"


Tyle teorii i założeń. Teraz zastanówmy się nad stanem społeczeństwa w USA. Youri w wywiadzie, którego udzielił chyba w 1985 wspomina o uniwersytetach i profesorach, którzy to sami własnym rodakom fundują demoralizację lewicową ideologią. Dziś mamy rok 2018 i USA nadal istnieją, ale zastanówmy się czy właśnie nie nastał czas, w którym można by było ogłosić koniec etapu pierwszego?

Afera na Uniwersytecie Evergreen, kiedy to anarchistyczna młodzież opanowała Uniwersytet na fali lewicowo-histerycznego uniesienia. Żądali zwolnienia wykładowców, pomiatali dziekanem, nawet policja trzymała się na dystans. Studenci krzyczeli dość często hasło "fuck police!". Opisałem to tutaj, ale warto samemu zapoznać się z nagraniami. Evergreen  . Na uniwersytecie Berkley, czyli jednej z lepszych uczelni na świecie świętowane było 100 lecie rewolucji komunistycznej. Nie tyle była o tym dyskusja, ta rocznica było uczczona. Berkley . Linkuję filmik z komentarzem jednej ze studentek. To są tylko 2 przykłady, które można by powiedzieć, że nic nie wnoszą. Może to tylko wyjątki, które potwierdzają coś zupełnie innego? Otóż chyba nie. Pisałem też o nowym pokoleniu, które zostało nazwane iGen, w którym to nie tyle siła, dominacja są cechami, które wyniosą cie na szczyt grupy rówieśniczej. Cnotami jest bycie ofiarą. iGen moja notka


Sporo tych odnośników, ale zależy mi na tym, żeby nakreślić ogólny obraz kondycji społeczeństwa w USA i umieścić go w szerszym kontekście. My dziś wierzymy, że USA obroni nas przed Rosją, że tam nadal rządzą ludzie, którzy twardo myślą o interesach itd...ale czy już za parę lat administracjami w USA nie będą rządzić ludzie z pokolenia dzisiejszych studentów? Czy ludzi z pokolenia iGen uda się przekonać, że Rosja jest nie dobra, że zaangażowanie zbrojne jest konieczne w obronie sojuszników? Czy ci ludzie będą zdolni i gotowi do jakiejkolwiek aktywności, działania na rzecz porządku? Myśląc o USA wszyscy myślimy o potężnym wojsku, historycznych zwycięstwach na frontach WŚ. Mamy w głowie kulturę i obronę demokracji, ale czy takie USA jeszcze istnieją? Pewnie jeszcze tak, ale czy kula śniegowa w końcu nie dotrze do miejsca przeznaczenia? Czy można ją jeszcze zatrzymać, bo ja myślę że już nie. Ja muszę powiedzieć, że choć wiedziałem, że uniwersytety w USA są lewicowe, to nie sądziłem, że można tam zobaczyć takie obrazki jak te z czczenia 100 letniej rocznicy wybuchu rewolucji październikowej. Na to wszystko nakłada się realny kryzys systemu ekonomicznego i jego realne wady są dziś coraz bardziej widoczne. Ekonomiści co jakiś czas obwieszczają, że kryzys jest w zasadzie kwestią czasu. Może takich piramid jak ta Madoffa jest jeszcze kilka, a może nie są one już konieczne żeby wszystko w pewnym momencie przestało być wydolne? USA są bardzo podzielone wewnętrznie, co też w kontekście historycznym było zawsze cechą upadających imperiów. Istnieje też ryzyko odwrotne. Czyli ryzyko, że nie ma już specjalnie wyjścia i uciekamy do przodu. Prowokujemy kryzys militarny i układamy wszystko na nowo, ratując naszą pozycję póki jeszcze mamy siłę i zasoby. Wszyscy się cieszą, że Trump fajnie o nas mówi, że nas chwali i spotyka się Dudą. Imponuje  nam i łechce nasze obolałe ego. Ja bym jednak przestrzegał przed pochopnym wychodzeniem za mąż.

Wywiad z Bezmenovem- PL

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka