JacekKaminski JacekKaminski
2975
BLOG

W lutym 2019 upadł mit PiSu.

JacekKaminski JacekKaminski PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 140

Miesiąc luty roku 2019-go to czas kiedy ostatecznie upadł mit PiSu. Myślę, że mogę już tak napisać. Nie jest to ani życzenie, ani naciągana teza, która będę chciał w jakiś koślawy sposób przepychać. Co prawda poza lutym 2019 roku PiS poniósł wiele porażek. Chociażby awantura o sądy, jest awanturą którą ciężko mi pojąć, ale która zakończyła się wycofaniem się PiSu z forsowanej "reformy", która była de-facto zmianą personalną i obawiam się, że na gorsze. Widać to chociażby po twarzach które ową zmianę w sądownictwie firmują. Jednak król okazał się nagi dopiero w minionym miesiącu.



Pierwsza kwestia to taka zwane "wstawanie z kolan" dumnego narodu, jak to zwykł mawiać Joachim Brudziński. Co prawda zawsze zdawałem sobie sprawę, że to całe wstawanie, to taka kompensacyjna gadka ludzi małych i zakompleksionych, którzy jak wypłyną na szersze wody to pokażą na co ich stać. Jednak w najczarniejszych snach nie śniło mi się to wszystko co się wydarzyło. Dobre w tym wszystkim może być to, że ta cała nawała jaka na nas spadła, może być wynikiem jednak realnego postawienia się administracji USA(tak się pocieszam). To jednak nie zmienia to faktu, że wyglądamy jak małe zbite dzieci. Nie chodzi tylko o to, że przyjeżdża koleś z Ameryki i oświadcza, że mamy wyskakiwać z kasy. Chodzi o to, że my myślimy jedno, a dzieje się coś zupełnie innego. Chodzi o to, że walą w nas jak w bęben, a my możemy już tylko stać i mieć nadzieję, że mało spuchnie. Tak samo wygląda sprawa z naszym odwiecznym przyjacielem: Izraelem. Izraelem, który jako jedyne państwo na ziemi aktywnie wychowuje swoich obywateli w nienawiści i niechęci do narodu polskiego. Żydzi z Izraela to jedyny naród, który w symbolicznym miejscu swej narracji umieszcza odwiecznie złego Polaka, na którym to micie buduje nowego obywatela swojego państwa. Jest to państwo, które pośrednio rości sobie od nas grube mln, a my opowiadamy o przyjaciołach. No po prostu małe dzieci. 


Druga sprawa to budowa CPK. Pomimo, że mam już ponad 30 lat, to łyknąłem ta całą historyjkę jak małe dziecko. No najwyraźniej tak się u nas robi politykę. Przyznaję, że podobnie łyknąłem gadki PO, że armię za 10 lat będziemy mieli silną i nowoczesną. Podobnie jak za czasów "reformy" armii PO, tak samo za czasów CPK PiSu czytam opracowania, byłem nawet w tej całej gminie żeby zobaczyć gdzie ta nowa Gdynia wyrośnie, no i tak jak parę lat temu, tak dziś czuję się jak ostatni idiota.  Jak tylko dowiedziałem się, że Jacek Bartosiak zrezygnował z prezesowania spółce, wiedziałem że wszystko okazało się po prostu historyjką. Teraz myślę, że wszystko to już się po prostu potwierdza. O tym, że Bartosiak przegrał z "PATRIOTAMI" z PiS mówił Ziemkiewicz, a teraz powołując się na jakieś osoby "z kręgów" powiedział to na swoim vlogu także Witold Gadowski. Bartosiak po prostu został uświadomiony, że to ma się budować, a nie być zbudowane. W spółkach mają być ciotki, wujki, synki, dziadki itd....naszych "PATRIOTYCZNYCH" PiSowców, którzy dla Polski zrobią wszystko, a dla opowiadania historyjek o niej pewnie jeszcze więcej.


Tak samo będzie wyglądać bajeczka o setkach mld zł jakie wydamy na broń. To jest bajka dla takich naiwniaków jak ja, tuż przed wyborami. O ile broń to broń. Zawsze trzeba było ją kupować i pewnie zawsze trzeba będzie. O tyle CPK było przedstawiane jako projekt mający wprowadzić Polskę do innej ligi. Chodzi nie tyle o lotnisko, ale o przebudowę sieci kolejowych....wszyscy pewnie już z grubsza zdążyli się z tą historyjką zaznajomić.  Nie wspominam o taśmach  Kaczyńskiego, bo prawdę mówiąc nie miały dla mnie aż takiego znaczenia. Wybaczył bym pazerność, wpadki itd...gdyby były zwycięstwa na arenie międzynarodowej i realny rozwój. Okazuje się jednak, że jest tak jak było. Tak jak chciała Pani Agnieszka. Pan Kaczyński bardzo się boi tego porównania do PO, ale to chyba tylko z tego powodu, że podskórnie zdaje sobie sprawę, że po prostu PiS niczym wielkim od PO się nie różni. Mit PO jako partii liberalnych specjalistów padł parę lat temu, a mit PiSu pada właśnie na naszych oczach. Niestety. PiS to partia, która może nam zaoferować tylko politykę bardziej tożsamościową. Tylko czy ktoś chce się utożsamiać z frajerami i koniunkturalistami?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka