Jakelo Jakelo
553
BLOG

Łódź – nie chcę Nowotargowej!!!

Jakelo Jakelo Polityka Obserwuj notkę 6

 

 

Łódź – ul. Nowotargowa zniszczy Wydział stosunków międzynarodowych UŁ!!!

 

Nie jest dobrze. Władze Łodzi na upartego chcą zniszczyć Wydział stosunków międzynarodowych i politologii UŁ.  

Wydział ten mieści się w dobrze znanym mi miejscu, bo przez dziesiątki lat mieścił się tam Wydział Prawa, czego pozostałością jest napis Collegium Iuridicum na frontonie głównego gmachy tego wydziału przy ul. Składowej.

Wydział mieścił się za moich lat studenckich w tym budynku i w blaszaku, zwanym jamnikiem przy ul. Narutowicza. Podczas zajęć komfort pobierania nauki był porównywalny z komfortem podczas oczekiwania na tramwaj na przystanku tramwajowym.  Odgłosy przejeżdżających tramwajów zagłuszały skutecznie słowa prowadzących zajęcia.

Aktualnie wydział prawa przeniósł się do Paragrafu kilka ulic dalej, zaś stary jego budynek zajmuje wydział kształcący przyszłych dyplomatów… Po upadku przemysłu UŁ zajął tereny, na których za komuny znajdowały się jakieś warsztaty i dla potrzeb tego wydziału zaadaptowano kolejny budynek i wybudowano aulę i bibliotekę. Te nowe nabytki znajdują się na dziedzińcu, służącym głównie za parking.

I to się władzom Łodzi nie podoba i chcą to zniszczyć. Z uporem maniaka forsują ideę budowy ulicy Nowotargowej, która ma przebiegać przez ten wewnętrzny dziedziniec, przedzielając budynki tego wydziału. Zamiast spokojnego dziedzińca uniwersyteckiego ma się pojawić dwupasmowa ulica…

Ja nie wiem jakim trzeba być idiotą, żeby taki projekt stworzyć i jakim idiotą, żeby projekt ten przyjąć i forsować jego realizację…  Niestety, ku temu prą władze miasta.

Dziwi mnie też, że władze UŁ nie oponują… czyżby także opanowało je jakieś otumanienie… Toż przecież zniszczone zostanie to, co z niemałym wysiłkiem udało się zrealizować. Chyba, że władze UŁ działają celowo, by za parę lat, kiedy by tam Nowotargowa powstała żądać wybudowania dla Wydziału Stosunków M-nar  nowych budynków w innym miejscu… No bo w tych po obu stronach Nowotargowej pracować naukowo i dydaktycznie nie sposób…

Ta Nowotargowa ma zapewnić dojazd do nowego dworca Fabrycznego, pytanie tylko, czy ten dojazd musi prowadzić przez środek dziedzińca uniwersyteckiego.

Oczywiście, że nie. 100 m dalej można przeprowadzić przedłużenie ul. Lindleya do ul. Wodnej oraz zmodernizować ul. Tramwajową, która jak dotychczas łączyłaby się z ul. Wysoką. Kolejny ciąg ulic, który może powstać po wybudowaniu podziemnej kolei to Wierzbowa – Przędzalniana…   Wszystkie one przecinałyby ul. Nowowęglową i Tuwima, zapewniając nimi dojazd do nowego dworca, po jego wschodniej stronie.

 

PS. 1/ wiem doskonale, ze wszystkiemu winne jest studium uwarunkowań, które napisał Kropiwnicki...  Zdanowska jest tylko jego kontynuatorką...  Idiotyzmów w tym dokumencie co nie miara, jak np. zbiornik retencyjny tam gdzie nie ma rzeki... Głupi prezydent - głupie studium uwarunkowań.
2/ Jestem wrogiem tej arterii komunikacyjnej przez Śródmieście Łodzi (Nowotargowa), o czym chyba kiedyś już tu pisałem...
3/ blaszak do usunięcia, a w jego miejsce normalny budynek frontowy, zresztą blaszak służy obecnie jako kanciapa dla wydziału pedagogicznego...

3/ od władz UŁ oczekuję stanowiska, czy chcą mieć wydział w tym miejscu, czy nie. Wiemy, że Rektorat na Narutowicza ma pozostać, a dobrze by było, żeby obok rektoratu jakiś wydział istniał - np stosunki m-nar.  Jeżeli ma istnieć, to ruchliwa arteria przed oknami auli i czytelni to coś nie tego...

Jakelo
O mnie Jakelo

Prawnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka