Jakelo Jakelo
699
BLOG

Wykład Safjanowo-Trybunałowy o prawie, tudzież kornikach, starych świerkach i nie tylko.

Jakelo Jakelo Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

image

Wykład Safjanowo-Trybunałowy o prawie, tudzież kornikach, starych świerkach i nie tylko.



Profesora Marka Safjana miałem okazję poznać w czasie studiów. Przyjeżdżał z Warszawy na KUL i uczył nas cywilistyki. Najpierw zobowiązań, później rodzinnego. Zawsze, kiedy zmierzał do Sali zostawiał za sobą woń dobrego tytoniu fajkowego.

Przed przełomem 1989 były też chwile na luźniejsze dyskusje na tematy społeczno-polityczne. 

Te trzydzieści lat szybko zleciało.

W międzyczasie Safjan wdrapał się na stanowisko Prezesa Trybunału Konstytucyjnego i wtedy także uważałem, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. 

 Teraz prof. Safjan orzeka w Europejskim Trybunale w Luksemburgu. Słysząc go, kiedy czytał uzasadnienie wyroku w sprawie usuwania starych świerków z powodu zniszczenia ich przez kornika drukarza, pomyślałem sobie gdzież to się podział ten dawny Safjan, którego pamiętam z czasów studiów. Po objęciu stanowiska w Luksemburgu najwidoczniej cała mądrość z niego uszła. Uszła, bo ujść musiała, kiedy przyszło mu orzekać wg. głupawych unijnych dyrektyw. Jakże zmalał w mych oczach Safjan czytając te bzdury o naruszeniu przez  mój kraj dyrektywy chroniącej szkodniki, niszczące las i jakiejś dyrektywy ptasiej. Przecież słuchając tego wyczuwa się absurd i komizm tej sytuacji. 

Od pierwszych lekcji przyrody uczono mnie, że kornik drukarz jest największym szkodnikiem lasów polskich i każdy leśniczy ma obowiązek to robactwo tępić. Tymczasem teraz, na podstawie dyrektywy wydanej przez aparat błaznów okazuje się, że kornika należy chronić, bo on ma prawo do życia we własnym środowisku. Że to środowisko skutkiem jego bytności może umrzeć to nie istotne.

To przecież tak jakby nagle ktoś wprowadził prawo o ochronie tasiemca uzbrojonego, przyznające mu prawo do życia w swoim środowisku. Że to środowisko może umrzeć z powodu egzystowania w nim tegoż pasożyta, to już mniejsza z tym.

Z dawnego Safjana, sensownego naukowca nie zostało już nic. Jest on teraz ubezwłasnowolnionym wykonawcą głupawych dyrektyw unijnych. Oby nie zidiociał od tego do reszty.


Jakelo
O mnie Jakelo

Prawnik

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo