Jan Bodakowski Jan Bodakowski
459
BLOG

Jak zostać ruskim agentem albo skończyć jak Bruno Kwiecień

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Polityka Obserwuj notkę 2

 

Jan Bodakowski

Jak zostać ruskim agentem albo skończyć jak Bruno Kwiecień

Za pośrednictwem Facebooka do bardzo wielu osób znanych ze swojej aktywności, w środowiskach prawicowych, nacjonalistycznych, wolnorynkowych i konserwatywnych – czyli osób, których aktywność internetowa zapewne jest monitorowana przez służby, dotarło dość niepokojące zaproszenie na darmowy pięciodniowy kursy szkoleniowe organizowane w Rosji przez stowarzyszenie związane z rosyjską armią.

 

Inicjatywa może być przewrotnym dowcipem, prowokacją polskich służb mającą na celu wytypowanie osób skłonnych do nawiązywania podejrzanych relacji z obcymi służbami, albo bezwstydną akcją werbunkową służb rosyjskich. Polscy sympatycy takich inicjatyw twierdzą że nic złego za propozycją Rosji się nie kryje, a kto krytykuje rosyjską inicjatywę ten jest wrogiem słowiańszczyzny.

 

Drugi Słowiański Obóz Patriotyczny ma na celu „wzmocnienie przyjaźni, więzi kulturowych i historycznych między narodami słowiańskimi oraz pogłębianie wojskowej wiedzy młodzieży słowiańskiej”. Organizatorem obozu jest „Stowarzyszenie rosyjskich patriotycznych klubów wojskowych Stjag”, „Prawosławno -Patriotyczny Klub Wolontariatu Dobrowolec i Rosyjska Militarno-Patriotyczna Jednostka Rassvet”.

 

Szkolenie ma trwać „ od 22 do 27 sierpnia 2013 roku”. Instruktorzy będą korzystać z doświadczeń Specnazu i kozaków. Uczestnicy będą szkoleni w: strzelaniu, walki wręcz, walki na noże, taktyki wojskowej, surwiwalu. W trakcie szkolenia uczestnicy zwiedzą miejsca zwycięstw rosyjskiego oręża, poznają ciekawych ludzi, doświadczą słowiańskiej kultury „i wiele innych ciekawych rzeczy”.

 

Organizatorzy przyjmują zgłoszenie grup uczestników z krótkim opisem członków grupy zawierającym: „imię i nazwisko, rok urodzenia, zawód”. Uczestnicy muszą posiadać własne: „ubranie moro, czapki, chustki, buty wojskowe, strój sportowy, buty do biegania, plecak, środki higieny”. Warto by mieli ze sobą „śpiwór, latarkę, kompas, rękawice taktyczne, wojskowe kamizelki, osobisty zestaw pierwszej pomocy”.

 

Koszt udziału wynosi 100 euro za które organizatorzy gwarantują „posiłki, transport, amunicje, sprzęt i materiały eksploatacji edukacyjnej”. Co w wypadku gdyby była to autentyczna rosyjska inicjatywa świadczy, że szkolenie jest całkowicie finansowane przez stronę rosyjską. Ceny w Moskwie są dużo większe niż w Polsce – 100 euro to symboliczna złotówka. Tym bardziej ze szkolenia mają przeprowadzać profesjonalni trenerzy, w tym „ z rosyjskich wojskowych sił specjalnych”.

 

Gdyby szkolenie okazało się rosyjską inicjatywą, a nie żartem czy prowokacją polskich służb chcących namierzyć osoby szukające wrażeń nie tam gdzie potrzeba, to warto sobie przypomnieć pragmatykę działań służ specjalnych – czyli szczątkowe informacje o służbach, które są ujawniane w publikacjach. Sowieckie szkolenia dla oficerów ludowego wojska polskiego z PRL miały na celu głównie wytypowanie osób, które mogły by być wykorzystane operacyjnie przez sowieckie służby.

 

Szczątkowa wiedza o służbach specjalnych przestrzega przed nawiązywaniem jakichkolwiek relacji z podejrzanymi inicjatywami. Przechwałki i zabawy z materiałami pirotechnicznymi zaprowadziły wykładowce politechniki Bruno Kwietnia do więzienia. Uczestnikom kursów za granicą nikt nie zapewni tego ze ich broń z odciskami palców nie zostanie po kilku latach wykorzystana do popełnienia przestępstwa w Polsce i stanie się dla obcego wywiadu instrumentem szantażu. Nikt nie zapewni uczestnikom zagranicznych kursów tego, że miłe cudzoziemki nie oskarżą ich o poranku o gwałt, a ceną za powrót do Polski będzie rozpoczęcie pracy dla obcego wywiadu. Dodatkowo uczestnicy kursu zapewne mogą się pożegnać z certyfikatami bezpieczeństwa, niezbędnymi do pracy na najniższych stanowiskach w administracji rządowej czy samorządowej, sądownictwie, archiwach, jednostkach mundurowych. Nigdzie na świecie certyfikaty takie nie będą wydane osobom biorącym udział w takich kursach. Na ten temat możemy tylko spekulować, bo regulujące zasady działania służb akty wykonawcze są tajne choć obowiązujące wszystkich.

 

Jan Bodakowski

tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka