Jan Bodakowski
Pełna humoru polska fantastyka
Wśród wielu wydanych przez wydawnictwo Supernowa książek z dziedziny fantastyki są też takie które można zaliczyć do powieści satyrycznych i groteski - „Martwe dziwki idą do nieba” wydane w 2006 roku i „Oko” wydane w 2004 roku.
„Martwe dziwki idą do nieba” to zbiór pełnych humoru i niezwykle sprawnie napisanych opowiadań w stylu Sin City, klasycznej powieści kryminalnej w scenografii rodem z fantastyki, przez Donata Szyllera. Jednym z bohaterów opowiadań, rozgrywających się w Zaświatach, krainie wszelkich mitycznych istot, jest prywatny detektyw Raymonda Chwościka. Chwościk szuka zaginionych femme fatale, odkrywa sekrety rodzinne milionera, rozwiązuje sprawę seryjnego zabójcy, i pomaga zombi odnaleźć zagubioną tożsamość.
Drugim z bohaterów opowiadań „Martwe dziwki idą do nieba” jest chochlik Bobo pismak z „Czytadła o poranku” wplątuje się w sprawę seryjnego zabójcy prostytutek, patologii w armii i kulisów agresji na pustynne kraje.
Natomiast powieść „Oko” Zbigniewa Batko to klasyczna groteska opisująca surrealistyczne przygody rozbitków z statku wycieczkowego. Nieprawdopodobne zwroty akcji, karykaturalne postacie, postmodernistyczne dowcipy, znane postacie w nowych rolach, wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie.
Jan Bodakowski


Inne tematy w dziale Kultura