Jan Bodakowski
Pies w studni – Marcina Wolskiego – klasyka prawicowej fantastyki
We wstępie do wydanej 15 lat temu powieści „Pies w studni” autor książki Marcin Wolski zadeklarował, że powieść ta jest wyrazem jego niezgody na dominacje narracji lewicowej, wrogiej religii, kościołowi i osobowemu Bogu, w popkulturze. Niezgody na to by negatywnymi bohaterami byli zawsze ludzie wierni tradycyjnym wartościom, w tym przeciwnicy aborcji i wierzący, a pozytywnymi lewicowcy, ateiści i pederaści.
Bohaterem powieści „Pies w studni” jest Alfredo Derossi żyjący w epoce renesansu i reformacji we Włoszech. Alfredo, osierocony przez matkę która zmarła przy porodzie, był wychowywany przez stryja fryzjera, ciotkę, i księdza.
Podczas pobytu w lecie poza rodzinnym miastem Alfredo poznał kucharkę parającą się czarami – w trakcie jednej z rozmów czarownica poinformowała go, że przed wiekami byli „schodzący z nieba zieloni ludkowie” - równie niezwykły jest opisany w powieści obraz Hieronima Boscha a którym widać dinozaury, UFO i neandertalczyków. Pewnej nocy w pobliżu letniego domostwa we wsi Alfredo jest świadkiem pełnych seksu pogańskich rytuałów ludy włoskiego.
Już jako dorosły mężczyzna, w wyniku intrygi, zostaje skazany na śmierć i wrzucony do studni zwanej studnią potępionych. Jego świadomość budzi się po 400 latach w ciele zaginionego milionera Aldo Gurbaniego również wrzuconego do tej samej studni, który majątek zdobył dzięki pornografii i hazardowi. Pomocną dłoń podają mu bezdomni i pielęgniarka Monika. Aldo Grubiani swój majątek wykorzystywał do szerzenia zła. Alfredo postanawia to zmienić, i po ślubie z Moniką, przejmuje kontrole nad majątkiem Aldo. Przeszkodą w realizacji tych planów jest mafioso Amalfiano od którego Aldo był zależny. By przeciwdziałać złu Alfredo postanawia rozpropagować nauki charyzmatycznego katolickiego zakonnika Raymonda.
Alfredo zaszokowany jest tym jak nowoczesne technologie zamiast wspierać ludzi służą do ogłupiania, rozbijania więzi społecznych, i szerzenia demoralizacji. Mocy mediów świadomy był też Aldo, który planowa umieszczać w jedzeniu nanoboty które miały opanować świadomość konsumentów tak by ci kupowali produkty z których Amalfiano miał zyski.
Powieść Wolskiego jest bogata w szczegóły i niezwykle plastyczne opisy. Narracja zawarta w formie pamiętnika może zgorszyć swoim erotyzmem.
Jan Bodakowski
http://www.supernowa.pl/bookz/sup042.jpg
Inne tematy w dziale Kultura