Jan Bodakowski
VIII Katyński Marsz Cieni przeszedł ulicami Warszawy
W niedzielę, 12 kwietnia 2015 r., w przeddzień 75 rocznicy Zbrodni Katyńskiej, VIII Katyński Marsz Cieni przeszedł ulicami stolicy. W Marszu, zorganizowanym przez Stowarzyszenie Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław” i Instytutu Pamięci Narodowej, uczestniczyło kilkuset rekonstruktorów w mundurach oficerów Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza i Policji z września 1939, oraz kilka tysięcy Warszawiaków.
Marsz rozpoczął się o 15 przed budynkiem Muzeum Wojska Polskiego. Rekonstruktorzy i warszawiacy przeszli trasą: Trakt Królewski, Stare Miasto i plac Krasińskich do pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. W ostatnim etapie marszu na jego czele jechał oryginalny samochód NKWD „czarny woron” - tego typu samochody woziły polskich oficerów na miejsce efzekucji.
Katyń, wraz z Charkowem, Miednoje i Bykownią, był jednym z miejsc w których sowieci, do których tradycji odwołuje się dziś Rosja Putina, zamordowali 22 000 Polaków, przedstawicieli polskiej elity, w tym ponad 15 000 jeńców wojennych.
Przedstawiciele polskiej elity byli mordowani i przez niemieckiego i sowieckiego okupanta. Sprawcy sowieckich zbrodni nie ponieśli odpowiedzialności, do dziś władze Rosji zapewniają im bezkarność i dobre samopoczucie.
Polacy w Katyniu byli mordowani na podstawie tajnej uchwały Biura Politycznego Komitetu Centralnego Wszech-rosyjskiej Komunistycznej Partii (bolszewików) z 5 marca 1940 roku. W miejscu kaźni ofiary były mordowane przez funkcjonariuszy NKWD strzałem w głowę z pistoletów. Sowiecką zbrodnie w czasie II wojny światowej ujawniły w 1943 roku nazistowskie Niemcy po zajęciu terenów ZSRR.
USA i Wielka Brytania podczas II wojny światowej zakazały pisania o zbrodniach swoich sojuszników z ZSRR. Po wojnie w okupowanej przez komunistów z PPR i PZPR Polsce zakazano mówienia prawdy o sowieckiej odpowiedzialności za Katyń, i prześladowano polskich patriotów, którzy ośmielali się bronić prawdy. Do dziś w Rosji szerzy się kłamstwa o Katyniu. W Polsce prawdę o zbrodni Katyńskiej negują środowiska komunistyczne współtworzące nową pro rosyjską partie na scenie politycznej.
Symboliczny wymiar ma też to, że w zamachu smoleńskim zamordowano na terytorium Rosji delegacje polskich władz, armii i działaczy społecznych, którzy lecieli samolotem Tu 154 na uroczystości ku czci ofiar mordu katyńskiego.
Jan Bodakowski






















Inne tematy w dziale Kultura