Jan Bodakowski
Z bandytą w windzie – wybór tekstów Macieja Parowskiego, jednego z najważniejszych publicystów dla kultury polskiej
Nakładem wydawnictwa Solaris ukazał się ponad 700 stronicowy zbiór publicystyki Macieja Parowskiego „Z bandyta w windzie”. Zbiór zawiera wybrane teksty, które ten niezwykle ważny dla kultury polskiej publicysta napisał od 1969 roku.
Maciej Parowski jest absolwentem Politechniki Warszawskiej. W PRL publikował i redagował pisma studenckie. Od 1982 roku kierował działem literatury polskiej w miesięczniku „Fantastyka” - nie da się więc ukryć, że ponosi dużą odpowiedzialność za to, że polską literaturę fantastyczną zdominowali pisarze o prawicowej tożsamości kulturowej. „Fantastyka” była czasopismem, które kształtowało tożsamość młodej polskiej inteligencji w ostatniej dekadzie PRL i w pierwszej dekadzie III RP.
Na kartach zbioru „Z bandyta w windzie” czytelnicy znajdą relacje autora z życia kulturalnego Polski lat 70 i 80, wspomnienia o twórcach i odbiorcach kultury, procesach społecznych, zmianach obyczajowych (w tym kulturze życia seksualnego, pornografii, erotyzmu, seksu w sztuce).
Parowski to też autor niezwykle trafnych i słusznie okrutnych recenzji filmów oraz książek modnych w dekadach Gierka i Jaruzelskiego. Opisu medialnych kłamstw, brzydoty PRL.
„Z bandyta w windzie” to lektora niezwykle ciekawa dla zainteresowanych najnowszą historią Polski, w jej wymiarze społecznym, kulturowym i okazującym codzienność. Socjologów i historyków chcących poznać cenne, bo pisane na gorąco a nie z perspektywy dekad, relacje o życiu społecznym epoki – co przerażające obserwacje ciągle aktualne.
Publicystyka Parowskiego to także niezwykle ciekawy przewodnik po filmach, książkach, teatrze i kulturze studenckiej, zjawiskach popularnych w latach 70 i 80. Niestety ogromnym minusem pozycji jest brak indeksu który pozwalał na sprawne korzystanie z zawartej w pracy wiedzy.
Teksty Parowskiego charakteryzuje niezwykle sprawny warsztat literacki, niebanalne pomysły, humor, fantastyczny kostium wykorzystywany do krytyki ustroju komunistycznego i niszczenia tradycyjnych norm kulturowych.
Dla czytelników przekonanych, że niszczenie tradycyjnej kultury jest neomarksistowską patologią naszych czasów teksty Macieja Parowskiego będą zaskoczeniem. Z tekstów publicysty drukowanych w latach 70 i 80 wynika, że już wtedy w debacie społecznej były krytykowane patologie, takie jak feminizm, pornografia, czy aborcja.
O feminizmie Maciej Parowski pisał jako o patologii, której służą „pisma ilustrowane zwane dla niepoznaki kobiecymi”, która sączy „jad w serca prawdziwych jeszcze kobiet”, wbija klin „w fundamentalną cegiełkę narodu, którą stanowi związek kobiety i mężczyzny.
Dla autora tekstów „pornografia traktuje kobiece ciało z handlową pogardą – pokazuje wszystkim, co powinno być dla nielicznych”, ogranicza kobietę do cielesności, odrzucając jej przymioty intelektualne i emocjonalne, utrudnia normalne życie seksualne propagując kanon urody nie osiągalny dla normalnych kobiet.
Niszczenie tradycyjnej kultury jest dla Macieja Parowskiego instrumentem zniewalania ludzi. Zniewalający narody odbierają ludziom ich tożsamość kulturową by utracili oni dumę narodową i stali zakompleksieni. Odbieranie dumy narodowej przeprowadzane jest poprzez obrzydzanie przyzwyczajeń, nawyków, wiary, moralności, miłości, solidarności, tolerancji, szacunku dla kobiet i życia. Celem tyranów jest zniszczenie w ludziach tego co dobre, logiki w myśleniu, przywiązania do prawdy i moralności. To co jest niszczone określane jest przeszkodą w budowie lepszej przyszłości.
W swych felietonach z III RP Maciej Parowski krytykował hipokryzje środowiska „Gazety Wyborczej” w nazywaniu chęci rozliczenia zbrodni komunistycznych totalitaryzmem, środowisko odpowiedzialne za totalitarne zbrodnie PZPR, i czerpiące zyski z tego procederu, za hucpiarskie pouczanie Polaków o tym o co to jest demokracja.
W swoich tekstach Maciej Parowski wspominał to jak przynależność do PZPR demoralizowała ludzi. Zwracał uwagę, że „w życiu politycznym, społecznym gra idzie nie tylko o władze, lecz także o język, o szkołę myślenia. Kto narzuci je stronie przeciwnej, kto zaszczepi je publiczności – ten wygrywa”.
Jan Bodakowski


Inne tematy w dziale Kultura