Jan Bodakowski
Bahubali: Początek – hinduska mega produkcja oszałamia na festiwal kina azjatyckiego „Pięć Smaków” w Warszawie
Podczas warszawskiego festiwalu kina azjatyckiego „Pięć smaków” hinduska mega produkcja „Bahubali: Począk” zrobiła ogromne wrażenie na tych widzach, którzy potrafią poddać się czarowi kina, dobrze się bawić, są wolni od pseudo inteligenckich uprzedzeń wobec kina popularnego, którego celem jest dawanie ludziom radości, a nie szerzenie depresyjnej patologii znanej z nazbyt często z naszych krajowych produkcji.
„Bahubali: Początek” to film fantasy składający się głównie z oszałamiających efektów specjalnych - między innymi hinduscy programiści uzyskali obraz, który jest odbierany jak 3D (bez potrzeby nakładania uciążliwych okularów).
Bohater filmu, ukochany syn swojej mamy, poleczenie słodkiego uśmiechu i góry mięśni, zniewalający swoim zabójczym urokiem wszystkie niewiasty, heros walczący z złem we wszelkich jego postaciach, wyrusza na wyprawę. W jej trakcie znajdzie swoja miłość, zabójczą wojowniczkę przemieni w symbol seksu, uratuje zniewoloną księżniczkę, obali tyrana i odzyska koronę odebraną swemu ojcu.
Wszystko to w trakcie dwu i pół godziny filmu, którego każdy kadr eksploduje akcją, nieprawdopodobnym scenariuszem, kolorami, krwawymi walkami i dynamicznymi piosenkami (religijnymi, miłosnymi i hymnami nacjonalistycznymi).
Jak można przeczytać na stronie festowalu „Bahubali: Początek” to „największy w historii sukces Tollywoodu – kina Indii Południowych, które stawia wyzwanie produkowanym w Mumbaju filmom bollywoodzkim i podważa ich monopol na zachodnich rynkach”.
„Produkcja dwóch części epickiej opowieści trwała ponad 3 lata i kosztowała 40 milionów dolarów (sam sprzęt treningowy, na którym supergwiazdor Prabhas rzeźbił swoją boską sylwetkę, pochłonął podobno dwieście tysięcy). W realizacji wzięło udział ponad dwa tysiące statystów i kaskaderów, przy zbudowanej na pustyni scenografii pracowało tysiąc osób dziennie, a cyfrowe efekty specjalne przygotowało sześciuset specjalistów w szesnastu studiach graficznych”.
„"Bahubali" to wciągająca, epicka saga, zakorzeniona w literackiej tradycji telugu i Mahabharacie, ale nawiązująca też do uniwersalnych legend o przeznaczeniu, męstwie i rodzinnych więziach – od greckich mitów o Herkulesie i biblijnej historii Mojżesza po walkę z siłami zła rodem z "Władcy Pierścieni". Imponująca wizualna wyobraźnia S. S. Rajamouliego (hojnie wspomagana efektami CGI) pozwala nam podróżować przez indyjskie pustynie, mgliste lasy i olśniewające przepychem starożytne miasto – a dynamiczna fabuła prowadzi równolegle przez pełne spektrum wrażeń: od patosu po komizm, od zaskoczenia po wzniosłość”.
„Bahubali” to film tak niezwykły, że oniemiały widz, z zawieszoną inteligencją, może tylko kibicować bohaterowi, przeżywać jego przygody, zachwycać się jego pulchną wojowniczą ukochaną, żywić nienawiść do tyrana i jego siepaczy (z którymi bohater walczy), przeżywać ekscytacje na poziomie pierwotnych emocji z całkowicie surrealistycznych przygód bohatera.
Odbywający się w warszawskich kinach (Kinotece i Muranowie) Festiwal Filmowy Pięć Smaków to coroczny przegląd kina z Azji Wschodniej, Południowo-Wschodniej i Południowej. Kina geograficznie i kulturowo odległego, a jednocześnie zaskakująco bliskiego w emocjach i problemach, które targają bohaterami (każdy z nas pragnie wielkiej miłości i musi zmagać się ze złem świata).
Festiwal „Pięć Smaków” od dziewięciu lat prezentuje premierowo najnowsze, starannie wyselekcjonowane filmy z Dalekiego Wschodu, a także klasyczne dzieła kinematografii azjatyckich, retrospektywy wybranych twórców oraz przeglądy kinematografii narodowych.
Tworząc program, organizatorzy sięgają przede wszystkim po tytuły nieznane w Polsce, niedostępne w regularnej dystrybucji. Podczas dotychczasowych edycji zaprezentowano pionierskie retrospektywy twórczości filmowej z Wietnamu, Tajlandii, Tajwanu, Malezji, Singapuru czy Hongkongu.
Festiwal gościł wielu wybitnych artystów z Azji, dając widzom niecodzienną możliwość spotkania z wyjątkowymi twórcami. Pokazom filmowym zawsze towarzyszy bogaty program spotkań ze specjalistami, podróżnikami, a także debaty i warsztaty.
Jan Bodakowski

piosenki z filmu i trailer
Inne tematy w dziale Kultura