Nie milkną echa afery wokół Joanny Dunikowskiej-Paź, której chatbot AI błędnie przypisał kontrowersyjną wypowiedź o Karolu Nawrockim. O powielanie tej fałszywej informacji oskarżono m.in. Marzenę Paczuską, członkinię KRRiT. Teraz dziennikarka tłumaczy się z wpisu i odżegnuje się od „uruchomienia spirali nienawiści”.
Afera wokół błędnej identyfikacji dziennikarki TVP
W ubiegłym tygodniu polski internet obiegło nagranie z konferencji prasowej Ministerstwa Obrony Narodowej. Usłyszeć można było na nim pytanie anonimowej dziennikarki, która zwróciła się do Władysława Kosiniaka-Kamysza, pytając o jego relacje z „K.N.” – jak się wkrótce okazało, inicjałami tymi określono Karola Nawrockiego. Wiele osób posądziło kobietę zadającą pytanie o znieważenie prezydenta, a wskutek pomyłki chatbota AI w mediach społecznościowych zaczęła krążyć informacja, według której autorką niefortunnej wypowiedzi była Joanna Dunikowska-Paź. Chociaż dziennikarka TVP szybko zdementowała pogłoski, zdążył ją dosięgnąć masowy hejt.
Oskarżenia wobec Marzeny Paczuskiej
Jedną z osób oskarżonych o nakręcenie nagonki na Dunikowską-Paź jest Marzena Paczuska, członkini Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Dziennikarkę skrytykowano choćby w materiale „19.30” TVP, opisując ją tam jako prowodyra całej sytuacji. Paczuska postanowiła odnieść się do zarzutów kierowanych w jej stronę – chociaż przyznała, że udostępniła wpis z fałszywą informacją podaną przez chatbota AI, zrobiła to jedynie w celach prześmiewczych i nie posądzała Dunikowskiej-Paź o bycie autorką kontrowersyjnego pytania. Podkreśliła również, że nie zgadza się ze stwierdzeniem, iż to ona zapoczątkowała spiralę hejtu na prezenterkę Telewizji Polskiej oraz nie zamierza brać odpowiedzialności za błędy popełniane przez sztuczną inteligencję.
„Nie uruchomiłam spirali nienawiści” – tłumaczenia Paczuskiej
„Nie byłam twórcą fałszywej informacji, która dotyczyła p. Dunikowskiej-Paź. Podanie błędnej informacji przeze mnie było, w założeniu, podyktowane chęcią zakpienia ze źródła, jakim jest *grok. Świadczy o tym dodanie przeze mnie prześmiewczego emotikona. Skutek okazał się rozminąć z moimi intencjami. Nie byłam jedyną osobą, która podała dalej błędną informację od *groka (...) Jak odnotowano we wspomnianym materiale – informowałam potem, że *grok wprowadza w błąd, wskazując, że również red. Dobrosz-Oracz została uznana przez *grok za autorkę skandalicznie sformułowanego pytania do wicepremiera rządu. Nie można zatem uznać, że to ja »uruchomiłam spiralę nienawiści«, a tak stwierdzono we wzmiankowanym materiale” – napisała na portalu X Paczuska.
n/z: Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Marzena Paczuska. fot. PAP/Tomasz Gzell
Salonik
Inne tematy w dziale Kultura