Jan Bodakowski Jan Bodakowski
132
BLOG

Nowa powieść obyczajowa „Nieznośny urok PRL”

Jan Bodakowski Jan Bodakowski Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Jan Bodakowski

Nowa powieść obyczajowa „Nieznośny urok PRL”


Staraniem wydawnictwa Zysk do rąk czytelników trafiła nowa retro powieść obyczajowa „Nieznośny urok PRL” Janusza Rolickiego. Autor powieści to 80 letni dziennikarz, od 1961 publikujący w prasie PRL (Polityce, Kulturze) i pracujący w PRL w telewizji. W III RP publikował w Trybunie, Fakcie i Uważam Rze. W PRL działał w Stowarzyszeniu Dziennikarzy, Związku Literatów, PZPR. W III RP udzielał się w SLD, PPS, Samoobronie. Opublikował wiele zbiorów reportaży i serie książkowych wywiadów z Edwardem Gierkiem.


Nieznośny urok PRL” to 400 stronicowa powieść obyczajowa rozgrywająca się wśród establishmentu PRL. Kanwą powieści jest historia romansu członka Komitetu Centralnego PZPR Ostrygi z młodą dziennikarką z TVP. Nadzorujący BOR inny członek KC PZPR zleca funkcjonariuszowi biura Zenonowi Marzyńskiemu bezprawną inwigilacje towarzysza Ostrygi (w 1976 roku inwigilacja członków KC PZPR była zakazana).


Kolejną bohaterką powieści jest kierująca jednym z działów TVP Mirosława Mędrzyca dziennikarka wysłana przez szefa TVP w ramach obsługi prasowej w czasie wizyty Edwarda Gierka w Berlinie podczas spotkania szefów kolonii sowieckich.


Innymi bohaterami powieści są pierwszy sekretarz PZPR Edward Gierek i premier Piotr Jaroszewicz, pełniący najwyższe funkcje w komunistycznych władzach PRL. Jednym z przywilejów Gierka było to, że dostawał z TVP zagraniczne filmy z nagranym polskim lektorem, których Polacy nigdy nie mieli okazji zobaczyć w PRL.


Janusz Rolicki w swojej powieści doskonale opisał rzeczywistość PRL z perspektywy establishmentu PRL. Pogardę rządzących komunistów wobec żyjących w biedzie robotników (według komunistów warchołów, których trzeba brać za mordę - dla elit PRL wzorem porządku była carska Rosja), brak realnych pomysłów komuny na poprawę sytuacji gospodarczej w kraju pogrążonym w kryzysie i pauperyzacji.


Choć establishment PRL żyje na tle reszty społeczeństwa w luksusie, to te luksusy dla komunistów doskonale świadczą o powszechnej biedzie PRL. Luksusami dostępnymi tylko dla establishmentu komunistycznego były lepsze jedzenie, ubrania, buty, samochody, mieszkania, sprzęty gospodarstwa domowego, ekspresy do kawy czy narty (czyli coś co dziś jest codziennością dla prawie wszystkich Polaków).


W powieści doskonale oddany jest rozdźwięk między realną bezideowością establishmentu i jego fascynacją zachodnim poziomem życia a oficjalną komunistyczną propagandą, a także uprzywilejowanie komunistycznej nomenklatury – zakaz zwalniania z pracy dzieci działaczy komunistycznych, wszechobecna cenzura zakazująca pisania o wszystkim co może być postrzegane jako niewygodne dla władzy (np. o podwyżkach w krajach Ameryki południowej bo mogły się one kojarzyć z podwyżkami w PRL). Trafnie opisany jest absurd gospodarki PRL pozbawionej mechanizmów rynkowych, a przez to dewiz niezbędnych do zakupu niezbędnych do produkcji surowców.


Powieść jest też opisem walk wewnętrznych w PZPR o władze, absolutnego podporządkowania PRL sowietom – Moskwa nie pozwalała PRL na prowadzenie własnej polityki gospodarczej, decydowała o obsadzie stanowisk we władzach PRL, uniemożliwiała PRL kontakty handlowe z zachodem czy wyście z kryzysu. W powieści opisany jest też mechanizm wycofywania z rynku krajowego towarów by sprzedawać je na zachodzie w celu zdobycia dewiz na spłacenie kredytów zaciągniętych przez komunistów.


Jan Bodakowski

image

Brzydki. Biedny. Niedoceniony. Nielubiany.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura