Znam Władka i znam jego prywatne opinie na temat różnych grup społecznych – na przykład, na temat profesorów uniwersytetów. Władek w zasadzie wszystkich uważa albo za kretynów albo za śmieci. Taki typ. W tej sprawie Władek i Bolek w jednym stoją domku.
Instytut Badań Pollster przeprowadził sondaż, w którym zapytano o opinię na temat głośnej ostatniej wypowiedzi Frasyniuka. Pytanie, jakie zadano respondentom, brzmiało: "Jak oceniasz wypowiedź Władysława Frasyniuka, który mówił, że polscy żołnierze blokujący możliwość przekroczenia granicy grupie koczujących osób to śmieci?". W odpowiedzi 66 proc. respondentów zadeklarowało, że nie zgadza się z tym stwierdzeniem. 34 proc. poparło opinię Frasyniuka.
Tytuł nadany tej informacji na portalu Polskiego Radia brzmi "Skandaliczne słowa Frasyniuka o żołnierzach. Polacy nie zgadzają się z jego wypowiedzią".
Czyżby?
Popatrzmy na to od "pustej części" tej "szklanki". Wedle wyników tego sondażu, CO TRZECI POLAK uważa, że żołnierze pełniący służbę w zapalnym punkcie przy granicy białoruskiej – to śmieci!
Nie chce mi się w to wierzyć, że ktokolwiek przyzwoity, bo zastanowieniu się poparłby taką wypowiedź. A nie wierzę też, że aż tylu nieprzyzwoitych ludzi jest w Polsce.
Problem chyba w tym, że ludzie, gdy zadaje się im pytanie z zakresu polityki, nie myślą. Odpowiadają jak nakręceni według prostego schematu: pis-antypis-odpowiedź. Wojna propagandowa prowadzona w Polsce, powszechne sączenie nienawiści, wyłącza ludziom mózgi.
Wszelkie sondaże dotyczące tematów politycznych są wyłącznie miernikiem poparcia politycznego plus-minus 15 proc. Tyle mniej więcej, 15 proc. ciągle jeszcze myśli. Stąd wynik 66-34 zamiast 51:49.
Partia Frasyniuka "***** ***" plus "***** wszystko" może liczyć w polskim społeczeństwie na 34 procent poparcia.
Zważywszy, że nawet ktoś taki jak Waldemar Kuczyński napisał na Twitterze "PiS pisem, ale prawda powinna zostać prawdą. Racje są W TEJ sprawie po stronie PiS." trzeba stwierdzić, że 34 proc. ludzi w Polsce żyje w amoku. Jak zombie jakieś.
Komentarze