Jarosław Warzecha Jarosław Warzecha
1715
BLOG

 „Przyszli faszyści będą nazywać siebie antyfaszystami”

Jarosław Warzecha Jarosław Warzecha Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Czy stowarzyszenie które złożyło donos na sędziego Marciniaka stosuje metody faszystowskie?

 Podobno to Winston Churchill powiedział, że „ przyszli faszyści będą nazywać siebie antyfaszystami”. Jeżeli nie Churchill, to i tak autor tej myśli zasłużył na miano wizjonera.

 Czym bowiem cechowały się ideologie faszyzmu, nazizmu i komunizmu wywodzące się ze wspólnego lewicowego korzenia ? Wszystkie posiadały w swoich strukturach policję myśli, tak trafnie opisaną przez Orwella. Policję, która pilnowała by wszyscy myśleli tak samo. Wyrok policji myśli na nieprawomyślnych był arbitralny i nie podlegał weryfikacji. Masz myśleć tak, jak masz myśleć. Inaczej będziesz podlegał represjom. Zostaniesz opluty, zniesławiony, wykluczony. To my decydujemy czy myślisz jak sobie życzymy.

 Czy dzisiaj rolę faszystowskiej policji myśli pełnią stowarzyszenia jak to które doniosło na piłkarskiego sędziego Marciniaka? Metoda ta sama – masz myśleć w sposób, który my uważamy za właściwy. My o tym decydujemy . Jeżeli nie, to zostaniesz opluty, zniesławiony, wykluczony. I jest to nie pierwszy donos stowarzyszenia „Nigdy więcej”. Co więcej stowarzyszenie założyło tak zwaną brunatną księgę, w której wedle własnego uznania kwalifikuje zdarzenia uznane przez nich samych za faszystowskie. Piękny paradoks – faszystowskimi metodami kwalifikować „faszystowskie zdarzenia”. W polskim prawie organizacje stosujące faszystowskie metody podlegają likwidacji. Zatem działalność tego stowarzyszenia powinny zbadać odpowiednie organa Państwa Polskiego. Czy metody stosowane przez to stowarzyszenie wyczerpują znamiona metod faszystowskich czy nie? Bo może wszystko jest w najlepszym porządku i „Nigdy więcej” ma prawo arbitralnie wykańczać kogo sobie życzy?

Tego nie wiem, nie rozstrzygam. Nie jestem kompetentnym organem państwa. Lecz jako obywatel mogę dostrzegać problem, zadać pytanie – więc zdaję.

Jest jednak jeszcze jeden aspekt tej sprawy. W trakcie wojny za naszą granicą atak stowarzyszenia „Nigdy więcej” na sędziego Marciniaka już posłużył rosyjskiej propagandzie. Zjawił się jakby na zamówienie, w samą porę. W czasie gdy to Polska chce wykluczenia Rosji z międzynarodowych rozgrywek piłkarskich. I następne pytanie – czy to czysty przypadek? Moja babcia mawiała – kto wierzy w przypadki, ten ma mózg jak kula gładki.

Na zakończenie. „Stowarzyszenie i pismo „NIGDY WIĘCEJ” z założenia nigdy nie ubiegały się ani nie zamierzają się ubiegać o dofinansowanie z funduszy państwowych.” – to cytat ze strony Stowarzyszenia. Zatem z jakich funduszy utrzymuje stowarzyszenie swoją rozwiniętą działalność, bo śmiem wątpić, że ze składek członkowskich. Na stronie nie ma tez żadnych sprawozdań finansowych i nie sposób do nich dotrzeć. Przynajmniej ja ich nie znalazłem.

Lider stowarzyszenia Rafał Pankowski nigdzie nie podaje też, czy korzysta i z jakich stypendiów i dofinansowań. Niezależnie od tego jaki charakter ma dane stypendium i dofinansowanie. Czy to też nie powinno być prześwietlone?

Churchill czy nie Churchill, ale patrząc na rzeczywistość myśl, że „przyszli faszyści będą siebie nazywać antyfaszystami” jakoś dziwnie nie daje spokoju gdy się obserwuje działalność niektórych gremiów antyfaszystowskich z nazwy? A może się mylę, może to tylko moje wrażenie? W takim razie, jako wolny człowiek mam prawo swoimi wrażeniami podzielić się z tymi, którzy zechcą wysłuchać.


531x299 (Oryginał: 1170x658) image 531x299 (Oryginał: 1170x658)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka