Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
666
BLOG

Jakie buty nosi papież Leon XIV?

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Społeczeństwo Obserwuj notkę 34
Papież Leon chce więc chyba otwierać świat na współczesność, ale bez kwestionowania jego doktryny i tradycji. Dlatego też prawdopodobnie nie jest Franciszkiem II tylko Leonem XIV właśnie. Podkreślił to także swoim strojem, tradycyjnym, w którym wyszedł na balkon bazyliki świętego Piotra.

Mamy nowego papieża. Leona XIV. Od wczoraj, 8 maja 2025. Trochę głupio powoływać się na własne wpisy, ale właśnie jedno takie imię – spośród dwóch – przewidywałem w mojej ostatniej notatce. No i jest Leon. 

Dosłownie kilka refleksji. 

Gdy papież pokazał się światu mówił o pokoju. I oczywiście mówił o pokoju na świecie, ale moim zdaniem mówił przede wszystkim na początek o pokoju wewnątrz Kościoła. 

Tak jak pisałem w swoich wpisach – pozwolę sobie zacytować – że trzeba korekty Franciszka i że trzeba najpierw uporządkować sytuację wewnętrzną instytucji. A pisałem tak: 

„Wypowiedzi kardynałów Ruiniego i Burke’a wskazują, że potrzebny jest papież, który trochę uspokoić sytuację. Bo niezwykle chwalebną rzeczą jest wychodzenie na peryferie i prowadzenie tam ewangelizacji, ale żeby to robić, to trzeba wiedzieć, z czym się chce wychodzić. A co do tego – jak widać – wśród kardynałów nie ma jedności. Żeby wyjść na peryferie, trzeba mieć najpierw ułożoną sytuację wewnętrzną, a tej, po latach pontyfikatu Franciszka - jak widać - nie ma. Czy i jak będą tę sytuację układać potencjalni Jan XXIV lub Leon XIV? Już wkrótce zobaczymy…” 

I jeszcze: 

„Jeśli by wyciągać wnioski z tych głosów (kardynałów) to trzeba by powiedzieć tak: chcemy otwartości Franciszka na sprawy społeczne, ale nie chcemy jego stylu rządzenia i eksperymentów doktrynalnych”. (https://www.salon24.pl/u/jflibicki/1441402,jak-nam-uloza-kosciol-jan-xxiv-albo-leon-xiv).

Papież Leon chce więc chyba otwierać Kościół na świat, na współczesność, ale bez kwestionowania jego doktryny i tradycji. Dlatego też prawdopodobnie nie jest Franciszkiem II tylko Leonem XIV właśnie. 

Podkreślił to także swoim strojem, tradycyjnym, w którym wyszedł na balkon bazyliki świętego Piotra. Wśród tradycjonalistów i konserwatystów wiele emocji wzbudzały przez lata buty papieża Franciszka. Tradycyjnie papieskie są brązowe, ale papież z Argentyny nosił zwyczajne, rozdeptane. Miał je nawet w trumnie. Więc żartobliwie można by powiedzieć, że pewną wskazówką czy będzie to otwarcie na świat, ale z poszanowaniem tradycji, będzie odpowiedź na pytanie jakie buty nosi papież Leon XIV?

Co warto podkreślić, jest misjonarzem i Amerykaninem. Mógł więc przecież robić karierę w spokojnym, wygodnym Kościele amerykańskim. Wybrał biedne Peru. Jeśli dołożyć do tego, wiele ciepłych słów o papieżu Franciszku, które padły w jego inauguracyjnym wystąpieniu, to to jest z kolei wskazówka na ową ciągłość z poprzednikiem. Choćby najpierw na to aby jasno wyjaśnić, czym tak naprawdę jest synodalność, a potem ową synodalną drogą podążać. To też wiele mówi. 

Wreszcie na koniec. Dla mnie najciekawsze. Nic nie wiadomo o jego stosunku do liturgii tradycyjnej. Biorąc pod uwagę jego wiek, słabo ją pamięta jeśli w ogóle. Ale jeśli to wezwanie do wewnętrznego pokoju jest szczere, a moim zdaniem jest, to znów trzeba zrobić korektę we franciszkowych przepisach i skierować je bardziej w stronę tych, które proponował Benedykt. 

Jak będzie? Zobaczymy. A narazie módlmy się za naszego papieża Leona… 


Oremus pro Pontifice nostro Leone

Dominus conservet eum, et vivificet eum, et beatum faciat eum in terra, et non tradat eum in animam inimicorum eius…


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (34)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo