julian olech julian olech
1804
BLOG

Pokochasz LGBT+, bo tak ci nakaże UE?

julian olech julian olech UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 85

Komisja Europejska „szuka dziury w całym” i kombinuje, jak ukarać niepokorne państwa, Polskę i Węgry, za prowadzenie niezależnej polityki wewnętrznej, co przecież każdemu z państw gwarantują unijne traktaty. W unijnych kręgach wymyślono sobie przestrzeganie jakieś wyimaginowanej praworządności, która w traktatach nie jest precyzyjnie zdefiniowana. Ponieważ to założenie okazało się zbyt trudne do przeprowadzenia, bo ani unijne sądy, ani unijne traktaty nie mają pierwszeństwa przed najważniejszymi krajowymi sądami, u nas TK i SN, ani unijne przepisy prawne nie mogą górować na państwowymi konstytucjami, postanowiono zmusić nas do pokochania LGBT+, bo tak będzie ponoć brzmieć nowa unijna rezolucja, którą przygotowała KE. Masz pokochać geja itd., i basta! Nie pokochasz, nie dostaniesz unijnej kasiory! Fikałeś, no to teraz mamy cię! Możesz krzyczeć, protestować, ale my, unijni decydenci wiemy lepiej, co dla ciebie jest dobre, masz kochać LGBT+, bo oni też mają prawo do twojej miłości. Oni mają prawo, a my dostaniemy nakaz, będziesz miał obowiązek przytulania na ulicy każdego tęczowego osobnika, bo tak chce KE?

Unijna praworządność, to czysta fikcja. Gdybyśmy mieli oceniać wg naszych kryteriów praworządność niemiecką, to moglibyśmy naszym zachodnim sąsiadom zarzucić: propagowanie faszyzmu, bo zezwalają na faszystowskie manifestacje, gdzie mundury i znaki faszystów są swobodnie używane, używanie przemocy państwa wobec tradycyjnych rodzin, bo odbiera się dzieci ich biologicznym rodzicom pod byle pretekstem, preferowanie jednych mniejszości narodowych i dyskryminowanie innych, np. Polacy przebywający na terenie Niemiec ciągle nie mają statusu mniejszości narodowej, choć Niemcy w Polsce taki status mają od dawna. Można by tu braki niemieckiej praworządności długo wyliczać, ale, po co, skoro Niemcy i tak uważają, że im można więcej. A Francuzi, Belgowie, Holendrzy? Ci też „mają za uszami”, chrześcijanie we Francji, to najsłabiej chroniona mniejszość wyznaniowa, napady na osoby duchowne i niszczenie kościołów, to codzienność, w Belgi i Holandii eutanazja to już prawo medyczne, a aborcja na życzenie, to metoda regulacji urodzin. Stale słyszymy też, jak osoby duchowne zamieszane są w pedofilię, choć to tylko mały problem dużej całości, ale tą dużą, poza osobami duchownymi, częścią przypadków pedofilii już mało kto się zajmuje. Dlaczego? Przecież w kręgach unijnych decydentów chciano nawet zalegalizować pedofilię obniżając i tak niski wiek inicjacji seksualnej, a nawet zabiegano, by stosunki seksualne młodocianych osób spokrewnionych były legalne. To, o jakiej praworządności ci unijni lewaccy liberałowie gadają? Także ci nasi, z PO i Lewicy, dzielnie wspierani przez parlamentarzystów krajowych ze swoich ugrupowań, którzy z niecierpliwością przebierają nogami nie mogąc doczekać się sankcji wobec Polski. Jakże oni musza tęsknić za utracona władzą, kiedy już bez skrupułów mówią, że unia powinna zamrozić dotacje dla Polski, bo wiadomo, praworządność, a potem, kiedy ci jakimś cudem do władzy wrócą, dotacje odmrozić. Czy można jaśniej propagować polityczne geszefty, czyli kupczenie władzą? O taką praworządność walczysz polska opozycjo? Umażesz się w każdym błocie, byle wrócić do koryta? Wiem, że życie w pięcioletniej traumie za utraconą władzą totalnie upokarza, ale jeszcze bardziej upokarza metoda, przy pomocy której chcesz opozycjo do władzy wrócić. Wspierasz opozycjo OSK? Ale „one” już wam powiedziały, wykrzyczały, co macie zrobić. Wsparliście tę „rewolucję”, no to …… wypad, teraz szalone feministki z OSK chcą sobie porządzić. „Nie może być tak”, jak to mawia wasz szef, który innych zwrotów nie zna, że wy ciągle do władzy możecie wrócić, bo „was czas już minął”. 

A więc kochana Unio, nie strasz, nie strasz, bo się ……, bo „kto mieciem wojuje, od miecia ginie”, uważaj Unio, by praworządność nie postawiła kiedyś twoich decydentów przed sądami, które zaczną sądzić sprawiedliwie. Lewactwo nie stanowi podstawowych kryteriów funkcjonowania UE, to tylko jej lewaccy funkcjonariusze próbują Unię „zajumać”, by stworzyć nowego hegemona wzorowanego na upadłym ZSRR.   

Kto ma wątpliwości niech dokładnie zapozna się z historią powstania Unii i niech sam odpowie sobie na pytanie, dokąd obecni liberalno-lewaccy funkcjonariusze UE chcą tę organizację doprowadzić nie rozwiązując żadnych jej problemów, a ciągle stwarzając nowe. Teraz wymyślili wyimaginowaną praworządność, która będzie definiowana po uważaniu, na zasadzie pokażcie nam niepokorne państwo, a my, unijni decydenci, znajdziemy na niego bat. Jak to narzędzie nie wystarczy znajdą jeszcze coś innego, póki Europa nie zmieni się w jeden wielki chaos, czy my Polacy naprawdę tego chcemy? Czy chcą tego inne narody, czy tylko bezwiednie poddają się woli tych, którzy trzymają unijną kasę? I na koniec dla przypomnienia, unijna kasa nie może zależeć od woli „dobrych panów”, bo to tylko rekompensata dla biedniejszych państw, które tym bogatszym otworzyły swoje rynki zbytu. Aż tyle i tylko tyle, i nie ma co dorabiać do tego neosocjalistycznej ideologii, która nakazuje nam kochać LGBT+. 


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka