julian olech julian olech
1597
BLOG

Komuna wraca do Europy? Eurokołchoz na horyzoncie UE

julian olech julian olech UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 98

Świat Orwella z „Roku 1984” nie odszedł w zapomnienie wraz z upadkiem ZSRR (29.12.1991r). Wprawdzie są jeszcze kraje, które tkwią w tej utopijnej, komunistycznej idei, której prawdziwy obraz pokazał „Rok 1984” i choć mocno „dostosowały” swoją komunę do dzisiejszych czasów (Chiny, Wietnam, itp.), to jednak żadne europejskie państwo po 1991r nie chciało jej (komuny) podtrzymywać, a tym bardziej wprowadzić u siebie komunistycznego ustroju. Komunistyczna idea tkwi jednak w głowach wielu zachodnich polityków, a do UE zasiał ją jeden z „ojców założycieli” europejskiej wspólnoty, włoski komunista Altiero Spinelli, który był inicjatorem opublikowanego w 1941r w Ventotene Manifestu. Przez długie lata ten Manifest był zupełnie niezauważany, komunizm był krytykowany na równi z faszyzmem, ale, kiedy liberałowie skumali się z postkomunistami, a także z „chrześcijańskimi” demokratami, w wielu głowach zrobił się swoisty miszmasz, „teraz każdy z każdym może”, można powiedzieć, że teraz wszyscy ci, którzy przyznają się do tzw. liberalnej demokracji, z wszystkimi spółkują (tzn. tworzą swoiste spółki z o.o., dla nich przywileje, a dla „gawiedzi” obowiązki i ciężary). W społecznej moralności współczesnej Europy króluje lewactwo, gender i mnogość płci, które można sobie dowolnie wybierać, a w polityce panoszą się lewacko-liberalne „elity”, które chcą sobie podporządkować społeczeństwa wszystkich krajów. Na początek pod pręgierz postkomuny mają być postawione państwa należące do UE.

Na początek nowej ery UE przed kilku dniami publicznie przedstawiono w PE Manifest dla Federalnej Europy (patrz na koniec notki), przygotowany przez Grupę Spinell’ego. Teraz można już otwarcie powiedzieć, żarty się skończyły, lewacko-liberalne towarzystwo chce stworzyć super państwo zarządzane przez ponadnarodowy rząd, wyłaniany z tych, co na górze tego towarzystwa się znajdą, a będą to „najlepsi z najlepszych” neokomunistów sparowanych z liberałami, bo przecież nikt inny do wierchuszki się nie dostanie. Rząd (KE?) ma stanowić 15 komisarzy (teraz KE ma ich 27, po jednym z każdego kraju), wybieranych przez nie wiadomo, kogo, a rządem tym pewnie będzie kierować tzw. słup, coś na wzór naszego „króla Europy”, który stał na czele RE przez jakiś czas. Poszczególnym państwom będą zabierane kolejne obszary, na które już nie będą miały wpływu: polityka zagraniczna, energetyka, finanse, obronność, ochrona granic, szkolnictwo, media, zielone obszary, napływ migrantów, itp., itd. Narodowe państwo stanie się atrapą, która z czasem zaniknie, a potem „wszyscy staną się szczęśliwi”, a obywatele tych państw będą niczym dzieci w domach dziecka, bez poczucia jakiejkolwiek przynależności, bez przeszłości i bez przyszłości. W tym nowym super państwie „wszyscy będą równi”, choć niektórzy będą wyraźnie równiejsi. Czy zmierzamy prostą drogą do Eurokołchozu(?), utopijnego państwa, które z założenia będzie zarządzane przez niewiadomego pochodzenia „elity”? Te „elity” lepiej wiedzą, czego poszczególne narody chcą i mocą nowego reżimu, wzorującego się na komuniźmie będą siłą próbowały narzucać swoją doktrynę?

Na naszym Salonie jest wielu blogerów ciągnących w stronę „liberalnej demokracji” (tzw. opozycji demokratycznej). Bardzo często nazywali swoich antagonistów komuchami, odsyłali ich do Putina, przypisywali im przynależność do PZPR. Teraz „sprawa się ryła”, „wylazło szydło z worka”, wiadomo, kto jest kim. I nie pomoże tu deklarowane przez Tuska, na propozycje powołania super państwa, „nie zgadzam się”, bo przecież chce zostać premierem i potrzebne jest mu, na chwilę, społeczne uznanie, a jednocześnie wymienianie uścisków z Ursulą vdL i mruganie „do swoich”, by robili swoje, knuli, jątrzyli, rozliczali, przejmowali, bo teraz oni są/będą „pany”. To, co Tusk obiecał swoim wyborcom przed wyborami, to, co jego zaplecze obiecało, jest nieistotne (pokazuje to m.in. wywiad: Kołodziejczak u Mazurka …..), Tusk jest/był potrzebny „przyjaciołom” zza Odry na tę właśnie chwilę, kiedy sztandar polski z granic Polski trzeba będzie wyprowadzić, a potem, to choćby i potop nastał, to oni, wedle własnego przekonania będą górą. Sprawdzi się to (?), musi tak się stać? Nie musi, mimo, że wybory za nami, nie wszystko jeszcze rozstrzygnięte. Nawet, jak ten trójkątny/czterokątny/wielokątny (mnogość partii, które chcą rządzić) rząd powstanie, to szybko może upaść, jak ci, co go wybierali przejrzą na oczy, co ten rząd nam szykuje. Może wtedy, my, bardziej zjednoczeni, którzy na federalizację Europy, ani na super państwo UE się nie zgadzamy, ani nie wyrażaliśmy na to zgody akceptując nasze wstąpienie do UE, następnym razem będziemy rozsądniejsi i bardziej zjednoczeni w swoich wyborach.

A, co do niektórych, którzy „swoi byli, ale zagłosowali, jakby byli nie swoi” i za chwilę będą przez to gorzko płakać, chciałbym skierować dwa zdania, które wielu powinny być znane: „Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże chwili obecnej nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?”

Za Ordo Iuris (wybrane elementy z większej całości, warto zapoznać się z całością, link:  https://ordoiuris.pl/wolnosci-obywatelskie/komunistyczne-wzorce-w-unii-europejskiej-manifest-dla-federalnej-europy

Komunistyczne wzorce w Unii Europejskiej – Manifest dla Federalnej Europy

• W Parlamencie Europejskim miało miejsce uroczyste przekazanie propozycji Manifestu dla Federalnej Europy opracowane przez Grupę Spinellego.

• Publiczne przedstawienie założeń Manifestu stanowi symboliczny krok w kierunku wyraźnego podkreślenia inicjatywy liberalno - lewicowych ugrupowań do zmiany przyszłości Unii Europejskiej w kierunku federalizacji.

• Zdaniem autorów dokumentu, zbytnia suwerenność państw jest przeszkodą do zapewnienia pokoju i wolności w Europie.

• W Manifeście podkreślono konieczność większego udziału instytucji unijnych w polityce zagranicznej i obronności,

• Dokument wskazuje też na potrzebę akceptacji imigracji jako lekarstwa na kryzys demograficzny.

• Propozycje opracowane przez Grupę Spinellego inspirowane są Manifestem z Ventotene, którego głównym autorem był włoski komunista Altiero Spinelli.

Suwerenność państw przeszkodą w rozwoju Europy …..

Migracja rozwiązaniem problemów demograficznych …..

Federalizacyjne plany eurokratów ….. „

Dr Przemysław Kulawiński – analityk Centrum Praw Międzynarodowego Ordo Iuris”


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka