julian olech julian olech
499
BLOG

"Elity" (1) - Bunt byłych dyplomatów.

julian olech julian olech Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Ostatnio znowu pisze się o liście z 02.02.'18(!) byłych polskich dyplomatów, głównie byłych ambasadorów, którzy ostrzegają nasze społeczeństwo przed tym, że PiS prowadzi Polskę do katastrofy. Panowie dyplomaci biją na alarm z tego powodu, że martwią się o nasz kraj, czy dlatego, że utracili swoje stanowiska? Niektórzy z nich utracili swoje ambasady dlatego, że będąc przedstawicielami naszego państwa zajmowali stanowiska niezgodne ze stanowiskiem polskiego rządu, a tego robić zdecydowanie nie powinni. Taki dyplomata, jeżeli nie zgadzał się z rządem własnego kraju, powinien zrezygnować ze stanowiska i cierpliwie czekać na kolejną swoją szansę, a nie wypowiadać wojnę przeciwko legalnemu polskiemu rządowi. Taki zbuntowany dyplomata nie powinien też nigdy więcej pełnić dyplomatycznych funkcji, bo jego sprzeciw wobec polityki rządu, takiego czy innego, może zawsze się powtórzyć, a to w tej profesji jest nie do zaakceptowania. Pikanterii całej sprawie dodaje fakt, że jednym z podpisanych pod wspomnianym listem jest były doradca poprzedniego prezydenta. Chciałoby się zapytać tego pana, czy przypadkiem droga do katastrofy, do której rzekomo prowadzi nas PiS, nie zaczęła się od jego doradztwa, które byłego prezydenta doprowadziło do klęski wyborczej? Przecież, gdyby poprzedni prezydent nie przegrał wyborów Polska mogłaby dzisiaj wyglądać zupełnie inaczej, nieprawdaż?

Zbuntowani dyplomaci nie poprzestali na wspomnianym liście. Oto, jak się dowiadujemy, byli dyplomaci, tym razem już w liczniejszym gronie, bo 29 osób, pod w/w listem podpisało ich tylko 18, wpadli na pomysł i założyli Konferencję Ambasadorów RP i oświadczają, że będą monitorowali działania polskich władz, analizowali zagrożenia i wydawali odpowiednie rekomendacje. Rekomendacje, dla kogo? Tak więc zawiązała się jeszcze jedna organizacja, która będzie oceniała działania legalnego polskiego rządu i pewnie będzie trąbiła na cały świat, jakie to zagrożenia stwarza ten rząd dla całego narodu. I to będzie ta ich rekomendacja? Chcą w ten sposób zastąpić ledwie dyszącą opozycję, która też na lewo i prawo rozdaje rekomendacje "ułatwiające" postrzeganie sytuacji naszego kraju różnym ośrodkom zagranicznym tylko po to, by "ulica i zagranica" i opozycja mówiły jednym głosem? Jeżeli by nawet przyjąć, że opozycja ma prawo do ostrej krytyki rządu, choć wydawanie "rekomendacji" dla zagranicy jest tu już dużym nadużyciem, to w przypadku takiego zachowania byłych dyplomatów, którzy przecież marzą o tym, by kiedyś wrócić do czynnej dyplomacji, spijać szlachetne trunki i palić dobre cygara na koszt państwa, pachnie to już zdradą stanu.

Kiedy mówi się o elitach narodu, to z pewnością do tej "nadzwyczajnej kasty" należeli zawsze dyplomaci. Większość tego elitarnego środowiska pewnie pamięta, że dobra dyplomacja działa jak dobra organizacja szpiegowska, po cichu i skutecznie, o czym, zdaje się, nasi zbuntowani dyplomaci zapomnieli.

to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka