julian olech julian olech
1491
BLOG

Czy znajdzie się 100 tys. "cienkich Bolków"?

julian olech julian olech Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Lech Wałęsa pójdzie 4 lipca po władzę, przynajmniej tak zapowiedział, a teraz, skoro jest jasne, że prezydent  odwoła I prezes SN, to on po prostu już musi. Wałęsa zapowiedział też, że wie, jak obalić władzę, ale do tego potrzebuje przynajmniej 100 tys. obywateli. Te 100 tys. protestujących, na czele z Wałęsą, ma wywrzeć taki wpływ na morale sprawujących władzę, że ta władza, albo diametralnie się zmieni, albo ulegnie i odda stery do kierowania państwem. Jedno i drugie jest mało prawdopodobne, więc Wałęsa nie ma wyjścia, a skoro ma patent na obalanie rządów, to musi, nawet, jakby nie chciał.
Wałęsa wie, co mówi, bo przecież już kiedyś władzę obalał. I to dwa razy. Wprawdzie za pierwszym razem "obalania" miał znacznie więcej zwolenników, niż pożądane teraz 100 tys., ale przy drugim "obalaniu" wystarczyła już zmowa zaprzyjaźnionych parlamentarzystów, głównych beneficjentów nowego porządku wprowadzonego w 1989r. Wałęsa jednak nie zauważa drobnej różnicy, za pierwszym razem był przywódcą 10 milionowego związku zawodowego, za drugim razem był prezydentem i miał w parlamencie przewagę swoich zwolenników, a teraz?
Teraz Wałęsa mógłby robić tylko za sztandar, pod którym liberałowie chcieliby odzyskać władzę, ale kto taki sztandar zechce wznieść do góry? To, że Wałęsa utworzył Komitet Obywatelski 2018, to jeszcze za mało, by osiągnąć tą, wg Wałęsy, krytyczną masę 100 tys. protestujących, która pozwoliłaby(?) obalić rząd. Były prezydent chce jednak dać wszystkim szansę, by go poprali, aby potem nie było na niego, że wiedział jak przegonić obecnie rządzących, ale tego nie zrobił. Wałęsa, laureat pokojowej nagrody Nobla, przypomina też, tak na wszelki wypadek, że ma broń, pistolet, i nie zawaha się go użyć, choć nie do końca wyjaśnia, do kogo by miał strzelać. Takie buńczuczne oświadczenie, o tym pistolecie, brzmi tak samo absurdalnie, jak niegdysiejsze wezwanie Wałęsy, do pałowania robotników protestujących pod Sejmem przeciwko uchwalonej przez rząd PO ustawie emerytalnej. Wg Wałęsy ci robotnicy nie mieli prawa protestować, bo przecież rząd PO był demokratycznie wybranym rządem. A teraz, jaki mamy rząd? Niedemokratyczne wybrany?

Przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się obrażeni zawartym w tytule określeniem "cienkie Bolki", wszak w KO 2018 jest wiele znanych i szanowanych(?) postaci, ale niestosowność wielu zachowań Lecha Wałęsy powinna tym razem postawić przed nimi jasne pytanie, czy można popierać człowieka, który pod sztandarem obrony demokracji chce prowadzić tak bardzo niedemokratyczne działania? Czy środki, jakich próbuje używać Wałęsa, nie ośmieszają jego samego, a także jego zwolenników, a co gorsze i celów, którym miałyby służyć? Panowie politycy, profesorowie, artyści, dyplomaci, rozsądni sędziowie, wszyscy wspierający byłego prezydenta L.Wałęsę, obudźcie się, bo skończycie tam, gdzie on od długiego czasu już zmierza, na niesławny margines naszej historii.


to tylko moje opinie, nie oceniam ludzi, opisuję ich publiczne zachowania _ komentarze: pisz co chcesz, ale bez inwektyw i wulgaryzmów, za to zalicza się wypady

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo