Mogę zrozumieć pańską traumę po śmierci brata. Wtedy i dzisiaj głęboko współczuję. Mogę zrozumieć, że ma Pan jakieś ukryte animozje do swoich oponentów politycznych. Mogę i zrozumieć, że ma pan jakieś dolegliwości i przez to Pan cierpi. Ale nie mogę zrozumieć, że zmusza się poprzez pański upór, do nie tylko poszerzenia pandemii, ale do zgonów. Dlaczego?
Czy tak zachowuje się poważny i odpowiedzialny człowiek? Nie polityk, lecz człowiek, Polak, który ma w sobie pokłady empatii i patriotyzmu. Tak, patriotyzmu, bo wysyłanie rodaka na niepewność zachorowania czy nawet na śmierć, jest zdradą Polski. U Kaczyńskiego nie widać ani powagi, ani szacunku dla rodaka.
Czemu Panie Kaczyński robi to Polakom? Czemu nie ma Pan w sobie powagi sytuacji i stanu w jakim się teraz Polska znajduje? Czemu Pan jest tak zaślepiony swoim zaspokojeniem własnego ego? Co Polska Panu takiego zrobiła, że w tak okrutny sposób się teraz Pan mści? Czemu, czemu i dlaczego Pan to robi, Panie Kaczyński...
Komentarze