Kaczyński w swojej jakieś dziwnej głupocie, nie patrząc na skutki tragiczne, pcha Polaków do wyboru między życiem a śmiercią. Co siedzi w tym człowieku takiego, że tak bardzo nienawidzi innych.
Jeśli tylko, a trzeba mieć nadzieję, że Gowin nie poprzez tej śmiertelnej ustawy wyborczej, która zamiast karty do głosowania, będzie przysłowiowym pistoletem do rosyjskiej ruletki. Jeśli się ugnie i wybierze dalsze trwanie na stołku ministra, to każdemu Kaczyński przystawi pistolet do głowy.
Trzeba mieć nadzieję, że Gowin się nie złajdaczy i pozwoli Polakom możliwość nie zachorowania, być może z ewentualną śmiercią. Gowinie, pokaż, że nie dokońca jesteś po tamtej stronie barykady. Gdzie jeden chory na nienawiść człowiek, bawi się w pana życia lub śmierci. Jesteś jedynym, który tego szaleńca może powstrzymać. Pamiętaj, że gdy ulegniesz, będziesz pohańbiony, gdy się postawisz, będziesz rozgrzeszony z błędu jaki zrobiłeś popierając Kaczyńskiego. Wybieraj, życie ludzkiego, czy bycie ministrem.
