Czas na biznes

 Szwedzki startup zajmujący się ogniwami litowo-jonowymi Northvolt uzbierał 1,6 miliarda dolarów (1,36 miliarda euro) na budowę  fabryk produkujących baterie. Kasę sypnął Europejski Bank Inwestycyjny (EBI), który przekazuje 350 mln dolarów, a także inne banki, fundusze emerytalne i instytucje finansowe.
 Baillie Gifford, Baron Capital Group, Bridford Investments Limited, Norrsken VC i PCS Holding są już na pokładzie jako nowi inwestorzy (513 milionów euro), podaje Northvolt. Ponadto w podwyższeniu kapitału uczestniczyli dotychczasowi inwestorzy.   

 Są to prywatni inwestorzy Cristina Steinbeck i Daniel Ek, jak również dotychczasowi udziałowcy Northvolt: Goldman Sachs Merchant Banking Division, IMAS Foundation, Scania i Volkswagen AG.

 Już Northvolt i Volkswagen budują w Salzgitter w Niedersachsen (RFN) największą w Europie fabrykę ogniw akumulatorowych a produkcja ma się  rozpocząć w 2024 roku. Peter Carlsson, założyciel i szef firmy Northvolt, podał cenę za baterie litowo-jonowe z zakładu, które powinny kosztować mniej niż 100 dolarów za kilowatogodzinę. Dla porównania bateria Tesla  120 dolarów za kilowatogodzinę.

Mamy więc doborowy zespół aktorów bateryjnej sceny i teraz czas przylazł na nas.

 Kilkaset osób, a może nawet ponad tysiąc, znajdzie pracę w fabryce produkującej baterie litowo-jonowe na terenie dawnej Stoczni Gdańskiej. O tym, że to nie jest zwykła inwestycja w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, świadczyć może fakt, że o jej starcie mają w uroczysty sposób poinformować premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Gowin, Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska, Grzegorz Słomkowski, członek zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, oraz Przemysław Sztandera, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.https://www.money.pl/gospodarka/szwedzi-inwestuja-w-polsce-fabryka-za-miliard-zlotych-powstanie-w-gdansku-6609797956209504a.html

 Nie powiem czy fabryka baterii w Skellefteå  coś produkuje i czy giga fabryki baterii w RFN zalewają rynki światowe swoimi wyrobami, ale ktoś dał się wciągnąć w szwedzki startup i chyba przyjdzie nam być koziołkiem ofiarnym. Ile na tym startupie udupimy kasy, specjaliści od baterii jeszcze nie poinformowali.

 Nie poinformowali, bo na prawdziwy biznes trzeba trochę poczekać. Nie wiem, czy już a może jeszcze nie Europa przygotowuje się na wprowadzeniu najnowszego projektu wspólnego wymysłu. Zwrot zużytych baterii do producenta. Jeśli dodam, że za obowiązek przyjęcia śmiecia bateryjnego nikt nie płaci, a jesteśmy mocarstwem produkującym baterie, to dodać też muszę, że drogo nas to będzie kosztowało.