Błaszczak podkreślał, że „Straż Graniczna wypełnia swoje obowiązki w sposób należyty, jest wpierana przez Wojsko Polskie”. – Chodzi o to, żeby odstraszać tych młodych mężczyzn, którzy próbują sforsować polską granicę, a którzy są po stronie białoruskiej, żeby nie weszli na terytorium RP – powiedział.https://www.tvp.info/55457955/szef-mon-mariusz-blaszczak-o-grupie-migrantow-na-granicy-wymuszanie-na-strazy-granicznej-zeby-otworzyla-granice-jest-wymierzone-w-bezpieczenstwo-polski
Nie sprawdzałem jakimi przepisami rządzi się strefa przygraniczna i nikt tego sprawdzać nie musi. Nie musi, bo jest granica na granicy strażnica a w strażnicy burdel za wiedzą władz najwyższych. Z jednej strony siedzi kupa turystów a z drugiej strony kupą odwiedzają ich goście z tego samego kręgu kulturowego. Nie będę pisał o codziennych orgiach, które dwie kupy wywijają, ale trzeba powiedzieć, że tańce, swawole i przepychanki powoli zbliżają się do końca.
Właśnie dziś zjawią się na granicy nowi goście i zostanie oficjalne zalegalizowanie tego całego bajzlu. Zatrudnieni przez turystów tłumacze w obecności adwokatów przesłuchają turystów, potwierdzą ich dane, opiszą nieznane jeszcze nam drogi do odzyskania wolności i cały ten spisany bajzel wpadnie w łapy tych, co granicy Polski obiecali strzec. Co potem nastąpi, chyba opisywać nikt nie musi, bo zakończenia w wykonaniu ekipy rządowej zawsze są tradycyjne: - Jakoś to załatwimy, bo musimy się dogadać.
Tak więc drugiej takiej soboty z turystami chyba, a nawet na pewno, nie będzie. Za szybko wymarło pokolenie pamiętające, jak po wioskach emisariusze czerwoni wędrowali i czym to się skończyło, a my byliśmy za głupi, by potomków czerwonych z naszej kultury wyrwać.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka