Polowanie na Kołomyjskiego

Kim jest Igor Kołomyjski, pisać nie muszę, ale dlaczego rakieta rosyjska w rafinerię Kołomyjskiego przypierdzieliła, trzeba wspomnieć. Jak teraz Kołomyjski rafinerię stracił, to czarno widzę dalszy los systemu bankowego Ukrainy, bo na systemie Kołomyjski też łapę trzymał. Trzymał, bo kasa z rafinerii leciała i można było małych posunięć dokonywać, bo wiadomo, że tam, gdzie największe pieniądze to także największe straty finansowe i bez kasy równowagi zapewnić nie można.

Co Kołomyjskiego w łeb strzeliło, chyba on sam nie wie, ale w kwietniu 2022 r. nastąpił napływ dobrych wiadomości do Kołomyjskiego, że są szanse na 34,6 miliona dolarów. Wymienione dolary ma otrzymać Kołomyjski od Rosji za niby skonfiskowane firmy powiązanych z oligarchą, które były właścicielami stacji benzynowych i biurowców na Krymie.   W latach 2014-2015 przywódcy Krymu podjęli decyzję o nacjonalizacji 150 obiektów Kołomyjskiego zlokalizowanych na półwyspie.

19 kwietnia 2019 r. Sąd Arbitrażowy w Genewie, działający pod auspicjami Stałego Sądu Arbitrażowego (Haga), nakazał Federacji Rosyjskiej wypłacić Ukrnafta i 11 innym spółkom odszkodowanie w wysokości 34,6 mln USD wraz z odsetkami i koszty prawne.

Ponieważ nadzieja i prawnicy Kołomyjskiego siedzą w USA, Rosja, będąc stroną w sprawie, posiadająca rakiety obok Ukrainy wysłała jedną, by Kołomyjskiego ostrzec, że może stracić wszystko.

Rosyjskie wojsko zlikwidowało zakłady produkcyjne rafinerii ropy naftowej i magazyny na północy Krzemieńczugu bronią precyzyjnego naprowadzania -powiedział rzecznik resortu obrony generał dywizji Igor Konashenkov.

25.04.2022 r. Kurs euro podczas handlu na moskiewskiej giełdzie po raz pierwszy od czerwca 2020 r. spadł do 77 rubli.