Bolesław przeprasza, Wojciech przeprasza, Sowiniec degraduje, a dziękować nikt nie zamierza, choć powody są.
Dziękuję Wojciechowi, że osobiście z granatem nie latał i wyroków śmierci nie wykonywał -choć mógł, bo takie zwyczaje w agenturalnej PRL były (http://karzo.salon24.pl/372255,oswiadczenia-agenturalne).
Dziękuję nieznanym mi pracownikom SB za terminowe dostarczanie farby, kleju i transportu dla naszych opozycjantów.
Dziękuje wszystkim towarzyszom partii wszelakich, że potrafili zbudować kapitalizm i doprowadzili nas do UE.
Bardzo mocno chcę podziękować tow. Mackiewiczowi (akcja z 1978 roku) za przekazanie mi informacji, że karty pracy i forsę za pracę, którą wykonałem ukradli mi moi ,, koledzy"(w sierpniu 80 bohaterzy). Takie czasy i zwyczaje bywały -a historycy milczą. Stary ,,fizol" okradał młodego. Inteligent przedwojenny za michę i miejsce przy korycie podpieprzał najbliższych i dalszych.
Z taką kadrą i asocjalną ,,masą" uczestniczymy w budowaniu naszej przyszłości.
Szkoda,że Wojciech granata do łapy nie chwycił, a ci, co chwycili, nie tych trafili co powinni.
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka