Ostatnie wydarzenia dotyczące utrzymywania stosunków bilateralnych pomiędzy Członkiem Rządu Arkułowiczem a członkami Porozumienia Zielonogórskiego zaczynają wzbudzać pewne napięcie u podglądaczy przebiegu tych stosunków. A jest co i kogo podglądać, bo całe te stosunkowanie niestety przez podglądających finansowane jest i prawo do kontrolowania ruchów bilateralnych mają.
Sapanie podglądaczy zaniepokoiło jednak Członka Ministerialnego i wymieniony członek postanowił ukazać wszystkim prawdę o przebiegu tego całego stosunkowania. Niech wiedzą kto tu kogo rżnie i jak to od tyłu wygląda.
Można powiedzieć delikatnie, że Członek Rządowy dokonał ekshibicjonizmu na olbrzymią skalę, oświadczając, że: - Lekarze z Porozumienia Zielonogórskiego złożyli Ministerstwu Zdrowia propozycję, aby pacjenci dopłacali za wizytę u lekarza. Domagają się, aby rząd rozważył wprowadzenie opłat dla pacjentów za „przekroczenie progu przychodni”. Oznaczałoby to, że każda osoba umówiona na wizytę, musiałaby dopłacać do niej z własnej kieszeni.“
Partner Członka, Szef PZ, Jacek Krajewski potwierdził informację rządową: -Szef PZ, Jacek Krajewski twierdzi, że takie rozwiązanie ograniczyłoby wizyty ludzi, którzy odwiedzają przychodnie bez uzasadnionej przyczyny. Krawczyk w TOK FM wyjaśnił też, że minister w błędny sposób opisał "opłaty za "przekroczenie progu przychodni" przez pacjentów. Zdaniem Krawczyka, nowe wytyczne ministerstwa bardzo obciążają lekarzy i z tego powodu trzeba wprowadzić pewne "regulatory popytu". Szacuje on, że w przyszłym roku każdy lekarz może mieć o 1/3 więcej pacjentów.“
Podejście i pozycja Członka PZ jest słuszna i godna podkreślenia. Kasy na jakieś tam fantazje niedorozwiniętych podglądaczy brak i zamiast leczyć, regulować się powinno. Można powiedzieć, że koncepcja z antykoncepcją w umyśle zboczonym zagościła.
Jak by tego mało było, Członek Minister dodał szczerze: -Jedyne, czego oczekujemy od lekarzy rodzinnych to zwiększenie świadczeń o sześć badań -mówił minister zdrowia. Tłumaczył, że chodzi m.in obadanie PSA, żeby sprawdzić choroby prostaty, badanie poziomu żelaza, tarczycy, USG i spirometrię.
I tu mnie cosik tkło. Taki niepokój członka danej społeczności. Badania nad wymienionym PSA trwają i wskazują, że PSA można se badać i zawsze ta prostata nas dopadnie. Nie tylko dopadnie, ale jeszcze cholerstwa wyleczyć nie idzie. Wszystkie zachodnie gazety kierunków wszelakich i światek lekarski wiedzą, że testy na PSA nie tylko prostaty wykryć nie potrafią, ale nawet na fałszywy trop skierują. Wszyscy wiedzą, a Członek Ministerialny nie i dlatego chce sfinansować PSA. Ja wiem, że są takie ,,lekarstwa" jak:

ale mnie zastanawia: -Dlaczego wszyscy wiedzą, a Minister Zdrowia Bartosz Arłukowicz nie.
-
Jaką wartość ma człowiek, który nauczył się czytać i pisać, myślenie pozostawiając innym? (Ernst Hauschka)
Uwaga! Wszystkie ilustracje na blogu – niezależnie od sposobu ich powstania (fotografie, grafiki komputerowe, obrazy generowane sztucznie) – mają charakter wyłącznie ilustracyjny i nie przedstawiają rzeczywistych osób. Wszelkie podobieństwa do osób istniejących są przypadkowe. Autor nie przetwarza danych osobowych i nie wykorzystuje wizerunku żadnej osoby bez jej zgody. W razie wątpliwości proszę o kontakt – sporne materiały zostaną usunięte.
Osoby urażone treścią moich notek lub komentarzy proszę o kontakt karzo@mail.de Prawnicy osób urażonych po przedłożeniu pełnomocnictwa (Polska) lub Vollmacht (BRD) otrzymają wszystkie moje dane potrzebne do prowadzenia sprawy.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka