Ten wywiad, to już nie pękniecie. To wojna. Zwracam na niego uwagę, bo przejrzawszy pobieżnie SG nie znalazłam żadnego wpisu o nim.
Mnie z lekka zaszokowało to wyznanie:
"W komunizmie nie irytowała mnie ideologia, tylko koniunkturalizm. Dosyć cyniczna, trochę karierowiczowska postawa, że coś mi się należy, że będą zaszczyty. "
Poseł Halicki najwyraźniej nie ma pojecia, czym byl komunizm, jakim wiec może być "antykomunistą"? Wieloletni przyjaciel Schetyna też mu nie wyjaślił?
Przeczytajcie uważnie i pomyślcie, zanim zaczniecie komentować, bo Halicki mówi tam dużo i wyczerpująco, ale nie zawsze wprost.
http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/311644,halicki-donald-tusk-upokarza-przyjaciol-brakuje-mu-empatii,id,t.html#material_7
Kaśka
Panie, daj mi odwagę, aby zmienić to, co zmienić mogę, pokorę, aby w pokoju pogodzić się z tym, czego zmienić nie mogę, i daj mi mądrość, aby odróżnić jedno od drugiego.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka