Za portalem tvn24, fragment wywiadu:
"Kopacz skomentowała też najnowszy sondaż Centrum Badania Opinii Społecznej, według którego na PiS zagłosowałoby 44 procent osób
deklarujących udział w wyborach parlamentarnych, a PO uzyskałaby 19 procent poparcia.
- Zawsze jest tak, że jak lekarz rozpozna taką bardzo groźną i niebezpieczną chorobę, to lepiej, żeby ją rozpoznał wcześniej,
czyli w tym stadium początkowym niż później - powiedziała. - Mamy do wyborów dwa lata - podkreśliła.
- Groźna choroba to to, co dzisiaj PiS robi - wyjaśniła była premier. Dodała, że PO "jako dobry lekarz" powinna
"dać wiarę i nadzieję pacjentowi".- Rozpoznaliśmy tę chorobę, dzisiaj przygotowujemy się do wdrożenia leczenia i gwarantuję panu,
damy Polakom wiarę w to,
że wygramy i odsuniemy ich od władzy - zapewniła Kopacz, zwracając się do prowadzącego "Fakty po Faktach"."
http://www.tvn24.pl/kopacz-o-kampanii-sprawiedliwe-sady-i-sporze-o-sadownictwo,773238,s.html
Zobaczymy jak dobrym lekarzem jest pani Premier Kopacz, czy trafna była jej diagnoza i jak zadziała program leczenia który proponuje?
I skoro jest dobrym lekarze, czemu nie zauważyła kilku poważnych procesów chorobowych, które toczyły Polskę w czasie rządów PO?
Gdyby wtedy postawiła diagnozy i rozpoczęła leczenie istniejących chorób, nie doszłoby do dzisiejszego kryzysu społecznego,
do głębokiego podziału Polaków na tle politycznym.
Obawiam się, że teraz na wszelkie działania lecznicze(?) jest za późno.
Ale spodobała mi się gorliwość i optymizm Ewy Kopacz :)
Uznałam, że warto napisać o jej "diagnozie" dla Polski.
Ale czy można jej obietnice traktować poważnie? - obawiam się, że pozostaną w sferze marzeń opozycji.
Chociaż- nigdy nie wiadomo co szykuje nam nieobliczalny los :)