Koronawirus odwołany na czas Sylwestra!
Nasi wirusolodzy i eksperci rządowi nie szczędzą nam stresu w końcówce roku. Jak wyczytałem na wp.pl dr Leszek Borkowski stwierdził, że za odwołanie koronawirusa "zapłacimy kolejnymi zgonami!" i że konsekwencje decyzji o odwołaniu koronawirusa będą tragiczne!
Brzmi to naprawdę przerażająco i może popsuć dobrą zabawę wielu Polakom.
Ale zaraz zaraz, jak to? Skoro w noc sylwestrową Koronawirus nie będzie grasował i zabijał to jak to "kolejne zgony" i jak to "tragiczne konsekwencje"?
Wydaje mi się - tak na chłopski rozum - że skoro koronawirus został odwołany i go nie będzie podczas sylwestrowych harców i swawoli to nie będzie on też zarażał! To wydaje się chyba oczywiste prawda?
Co więcej w tym samym artykule na wp.pl "Dr Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zwraca uwagę na paradoks tej sytuacji. - Ktoś uznał, że do sylwestra nie będziemy chodzili na imprezy i dobrze, ale akurat w sylwestra będzie to możliwe, bo wirus nie będzie tego dnia zakażał. Taka decyzja jest absurdalna – podkreśla wirusolog."
Może spróbujmy tego również w inne dni?
Pan Doktor ma rację, skoro jest taka możliwość, że ktoś w Rządzie może uznać, że danego dnia koronawirus nie zabija to dlaczego do jasnej cholery do tej pory nikt nie wpadł na to żeby odwołać koronawirusa w pozostałe 365 dni w roku i po prostu odnawiać co roku takie rozporządzenie o tym, że koronawirus nie zaraża przez kolejny rok. I dziękuję, dobranoc.
Naprawdę trzeba było czekać, aż Sylwestra 2021 r. żeby odkryć taką arcyważną rzecz?!
Jestem zażenowany konstrukcją procesów myślowych naszych rządzących i ich ekspertów. Mają kurę co znosi złote jaja, a przypomnieli sobie o tym dopiero po dwóch latach męki i cierpienia jakie niewątpliwie powoduje ten zwyrodniały wirus.
Niech Kaczyński idzie z tym NA CAŁOŚĆ!
Miejmy nadzieję, że po tych sylwestrowych rewelacjach Pan Mateusz Morawiecki i Pan Jarosław Kaczyński, którzy ciężko pracują żeby redystrybuować nam nasze dobra, pójdą w końcu po rozum do głowy i niech PÓJDĄ NA CAŁOŚĆ i odwołają nam koronawirusa na kolejne 365 dni! (tak co najmniej).
Warto spróbować, czemu nie? Skoro już wiemy że lockdowny i szczepionki nie działają, to może zadziała takie urzędowe odwołanie jakie teraz będzie miało miejsce w sylwestra.
Pozostaje nam więc trzymać kciuki za powodzenie naszej beznadziejnej sprawy.
A w przyszłości z tym odwoływaniem możemy też spróbować np. z paszportami covidowymi, segregacjami sanitarnymi, z wysokimi podatkami, z zasiłkami, z deficytami budżetowymi itd.
Dlatego tak ważne jest, żeby to odwołanie koronawirusa w sylwestra okazało się sukcesem, bo będzie już precedens i może ludzie zaczną doceniać to, że jak rząd coś odwołuje i tak bardzo nie miesza się w ich życie to wraca stara dobra normalność.
Link do artykuły z wp.pl do którego się odwołuję: https://portal.abczdrowie.pl/najwieksze-panstwa-europy-odwoluja-sylwestra-przez-wariant-omikron-polska-bedzie-bawic-sie-w-najlepsze
