kierdel kierdel
411
BLOG

Mój kumpel dostał Nobla!

kierdel kierdel Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

image

No, nie całkiem kumpel. Tytuł jest bardzo, bardzo mocno przesadzony. Z Kipem Thorne'm, bo o nim piszę, rozmawiałem zaledwie raz po jakimś seminarium. Takich gości jak ja jest z pewnością tysiące; miło jest jednak pomyśleć, że pogadało się trochę z noblistą!


Thorne otrzymał Nagrodę Nobla z fizyki wspólnie z Barrym Barishem i Rainerem Weissem za detekcję fal grawitacyjnych. Nie będę wyjaśniał, o co tak naprawdę w tym chodzi, gdyż świetnie zrobił to na swoim blogu Zbigwie (o rejestracji fal grawitacyjnych sam pisałem już zresztą tutaj). Natomiast wydaje mi się, że postać Kipa jest tak interesująca, że warto ją nieco przybliżyć.


Zainteresowania Thorne'a są niezwykle rozległe. Szerszej publiczności znany jest chyba najbardziej ze swych rozważań nad tunelami czasoprzestrzennymi (ang. wormholes). Ich istnienie dopuszcza ogólna teoria względności. Potencjalnie mogą one pozwolić na podróż w bardzo odległe miejsca Wszechświata, a także w przyszłość, a nawet... w przeszłość! Trzeba by tylko rozwiązać koszmarne problemy energetyczne... Nie będę dalej rozwijać tego tematu, bo praktycznie wcale się na nim nie znam.


Thorne zajmuje się też bardziej „klasyczną” astrofizyką, na przykład akrecją (spadkiem materii) na czarne dziury. Wspólnie z polską astrofizyk Anną Żytkow przewidział istnienie nowej klasy gwiazd, zwanych obecnie obiektami Thorne-Żytkow (ang. Thorne-Żytkow objects; TŻO), o czym też zresztą pisałem już na swoim blogu.


Kip nie stroni również od popularyzacji, a jego dwie książki zostały przetłumaczone na język polski. W 2014 roku był konsultantem i współproducentem znanego chyba wielu osobom filmu Interstellar, którego fabuła wykorzystuje koncepcje Thorne'a dotyczące tuneli czasoprzestrzennych. Jeden z bohaterów tego filmu, profesor John Brand, jest wzorowany na Kipie. W tę postać wcielił się Michael Caine:

image


Prawda, że charakteryzatorzy bardzo upodobnili go do Thorne'a?...


Wielu ludzi wyobraża sobie, ze wybitni profesorowie to sztywni, oschli osobnicy, zawsze wypowiadający się w tonie mentorskim. Thorne jest przeciwieństwem tych wyobrażeń. Oto przykład.


W połowie lat 70. Kip założył się ze Stephenem Hawkingiem o to, czy czarne dziury istnieją. Co ciekawe, obaj uczeni uważali, że tak. Hawking postawił jednak na nie, gdyż, jak stwierdził, włożył wiele pracy w badanie tych obiektów, i gdyby okazało się, że ich nie ma, jego wysiłki poszłyby na marne; ale wtedy miałby chociaż drobne pocieszenie w postaci nagrody za wygrany zakład.


W końcu lat 80. było już jasne, że czarne dziury są realnymi obiektami i Hawking, jako przegrany, musiał wypełnić zobowiązanie. A było nim... wykupienie rocznej prenumeraty Penthouse'a dla Kipa! Możemy sobie wyobrazić minę sekretarki Thorne'a, gdy do jej szefa przysłano pierwszy numer tego pornograficznego pisemka...


A oto fotokopia spisanego formalnie rzeczonego zakładu:

image

kierdel
O mnie kierdel

Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. Trollem się nie jest; trollem się bywa. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu salonowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu. Tymon & Transistors - D.O.B. (feat. Jacek Lachowicz)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie