clom clom
715
BLOG

Profesor Nowak nie ma racji

clom clom PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 47
Diagnoza Pana profesora Andrzeja Nowaka może i jest słuszna ale lekarstwem nie jest odejście Kaczyńskiego. Prawdziwy lider sam sięga po władzę, a nie czeka aż mu ją ktoś odda. Trzeba wzywać ambitnych liderów obozu patriotycznego do brania odpowiedzialności.

W obozie patriotycznym głośno jest o liście profesora Andrzeja Nowaka.  Diagnoza Pana profesora Andrzeja Nowaka może i jest słuszna ale lekarstwem nie jest odejście Kaczyńskiego. Jak dotąd najskuteczniejszego lidera tego obozu, któremu udało się utrzymać zjednoczoną prawicę przy władzy przez dwie kadencję. Już nie pamiętamy że właśnie zjednoczenie środowisk było wielkim problemem, który uniemożliwiał choćby pretendowanie do poważnego sięgnięcia po władzę. 

Prawdziwy lider sam sięga po władzę, a nie czeka aż mu ją ktoś odda. Trzeba wzywać ambitnych liderów obozu patriotycznego do brania odpowiedzialności, budowania własnych projektów, własnych struktur, własnych partii i własnej pozycji politycznej. 

Jeśli PiS nie domaga w samorządach to nie jest to wina Kaczyńskiego a lenistwa i słabości lokalnych liderów i działaczy. Regiony mają autonomię w działaniu. Nic nie stało i stoi na przeszkodzie aby się wzmacniać w samorządach. 

Jeśli PiS nie dopracował się własnych silnych kanałów komunikacji, nie wzmocnił własnych mediów to nie jest to wina Kaczyńskiego ale naszych słabości. Projekt medialne po prawej stronie to przedsięwzięcia prywatne, konkurujące na rynku. Media nie mogą być partyjne. Zapomnieliśmy, że to my je budujemy. Sukcesy kanału ZERO pokazują że nam zabrakło polotu, odwagi, wyobraźni i innowacyjności. Jeśli projekt jest atrakcyjny to środowisko jest chętne do społecznego finansowania. Gdzie są projekty mediów niezależnych a jednocześnie nie partyjnych  

Jeśli PiS nie dopracował się ekspertów i ekspertyz to nie jest to wina Kaczyńskiego. Think tanki czy środowiska eksperckie albo branżowe są i powinny być autonomiczne. Potrzebujemy pracy organicznej która przekracza partyjne granice, dociera do szerokiego elektoratu i wygrywa konkurencję z lewicą czy nowymi gwiazdami mediów.   

Jeśli PiS nie dopracował się zasobów europejskich i międzynarodowych, kontaktów z partiami europejskimi czy wpływów w PE to nie wina Kaczyńskiego tylko osób które pracowały na tym polu. To, że Kaczyńskiego interesuje tylko Polska a brak znajomości angielskiego ogranicza sferę jego oddziaływania, ze szkodą dla Europy, to jest wiadome. Gdzie są  media, organizacje społeczne czy europosłowie którzy mieli budować takie relacje i wpływy.

W przeciwieństwie do Tuska Kaczyński nie niszczył osobowości politycznych w swoim otoczeniu a wręcz je kreował. To jedna z jego wielkich i niedocenianych zasług dla naszego środowiska.  Przywództwo Prezesa Kaczyńskiego jest zgoła inne niż bezwzględna władza Tuska. Kaczyński wykreował kilku premierów, wielu wybitnych ministrów, wiceministrów i sekretarzy stanu, pełnomocników a nawet dziennikarzy. Mogli oni przy okazji pełnienia funkcji państwowych zbudować własną pozycję, rozpoznawalność i wpływy. Gdzie jesteście teraz gdy potrzeba waszej aktywności i odwagi i pracy. Gdzie jest wasza odpowiedzialność, że nie przygotowaliście swojego środowiska na nieuchronną utratę władzy państwowej i działalność w opozycji.  Nie jest winą Kaczyńskiego że wielu liderów okazało się tłustymi leniwymi kotami leżącymi na kolanach Prezesa

Jeśli duch republikanizmu w środowiskach patriotycznych zamarł to nie wina Kaczyńskiego ale NAS, którzy tego ducha zakopaliśmy brakiem czujności, myślenia i aktywności w perspektywie przyszłości następnych pokoleń i w kontrze do otaczającego nas i zmieniającego się Świata.

Profesor Nowak mówi że Tusk żywi się wizerunkiem Kaczyńskiego i że to jest problem. Zawsze się żywił, ale nie przeszkodziło to Prezesowi w utrzymaniu samodzielnej władzy przez dwie kadencje. PiS pokazywał wielokrotnie że wizerunek Kaczyńskiego jest w stanie poprawić i kontrolować. Co więcej Kaczyński pokazał Polakom że wizerunek  nie przeszkadza aby być skutecznym liderem realizującym przez 8 lat ważne dla Polski projekty. Ludzie to zobaczyli i to jest wielki kapitał na dalsze budowanie i odzyskanie władzy. Poza tym nie umiemy bronić naszych liderów i naszych dokonań, odpowiadać na propagandę i hejt kontrpropagandą czy wyśmiewanie zadęcia drugiej strony. Za chwile nie obronimy Prezydenta Dudy, Prezesa Glapińskiego czy Prezes Przyłębskiej. Co gorsza nie umiemy też, zgodnie z naszymi wartościami odpowiadać na pogardę miłością. 

Formuła silnego solidarnego państwa, które okazało się sukcesem w przeciągu dwóch kadencji ostatnich rządów nie jest wytłumaczeniem aby osiąść na laurach, oczekiwać że to Kaczyński przez swoje odejście wszystko załatwi i nie usprawiedliwia grzechów zaniechania w braku aktywności, wzmacniania kompetencji i odwagi. 

Nie udało się obronić władzy przed nawałą sił wewnętrznych i zewnętrznych którym rządy prawicy mocno naruszały interesy. Mobilizacja przeciwników i zasoby kłamstwa, propagandy i wpływów były ogromne. Obronić tę władzę było bardzo ciężko. Zadecydowały szczegóły taktyki wyborczej za którą przecież w 100% nie odpowiadał Kaczyński tylko konkretni kreatorzy kampanii. Za brakło uwagi, uważności, nie doceniono przeciwnika. Władza i poprzednie sukcesy rozleniwiły wszystkich.

Kaczyński może już by chciał odejść na zasłużoną polityczna emeryturę  honorowego prezesa ale nie może. Dla dobra środowiska i nowego skutecznego otwarcia przywództwo musi być zdobyte a nie przekazane. 

      

  



 



 



clom
O mnie clom

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka