Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
22
BLOG

1 września ... Przerwane marzenia

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Minęła północ ... Cicho nad miastem zapada sen. Ciemność spowija ulice, rozbłyskują gdzieniegdzie uliczne lampy. Od czasu do czasu przejedzie samochód...

Ciemno przeplecione z ciepłem wypełnia noc. Tak, ta noc - ostatniego sierpnia i pierwszego września - jest wyjątkowo ciepła. Nie chce się iść spać. Paląc papierosy staję na balkonie i chłonę zapach miasta. I układam w pamięci plan dnia następnego. Obowiązki w pracy, spotkanie z przyjaciółmi, których nie widziało się kilka miesięcy. Spotkanie, kawa, praca, wspomnienie przyjemności i plany na dalsze dni.

70 lat temu też zapewne było ciepło. Noc zapewne też była spokojna. I zapewne też ludzie gdzieniegdzie stawali w oknach myśląc o nowym dniu. O swoich marzeniach, o miłościach i obowiązkach. W pamięci tulili swe ukochane kobiety, planowali wycieczki, cieszyli się planowanymi spotkaniami.

Nie wiedzieli - choć może niektórzy przeczuwali - że dosłownie parę godzin później na polskie miasta spadną bomby, do mieszkań wedrą się niemieccy żołdacy, że niejedną polską dziewczynę wywleką na podwórze, że przyjaciół na których czekało się kilka miesięcy rozstrzelają przy dworcach, kościołach i pocztach...

Wszystkie polskie - te małe, ale i duże - marzenia rozbiła bomba zrzucana z nieba pokrytego złowrogimi czarnymi krzyżami niemieckich stukkasów; niejedną zakochaną myśl rozstrzelano na ulicach; niejedno wspomnienie rozjechały czołgi;

1 września piękny był podobno tamtego roku. Bagnetami na katrabinach Wehrmachtu przerwano wszystkie polskie marzenia.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości