Miarą wielkości tytułu prasowego, telewizyjnego, czy radiowego – obok pomysłu na zaistnienie – jest „posiadanie” wielkich nazwisk. Ale rzeczywiście wielkich, a nie sztucznie pompowanych.
Do takich wielkich i uznanych nazwisk należy z pewnością Grażyna Torbicka. Niezwykłe połączenie urody, inteligencji, wdzięku, skromności i znajomości tematyki, nad którą pracuje. Wielkim jej wyzwaniem jest kino. O którym potrafi mówić dużo i robi to znakomicie. Tak dalece, że nawet laików kinowych potrafi zachęcić do obejrzenia tytułu, po który normalnie by nie sięgnęli.
Jej relacje z festiwali filmowych skupiają się na sprawach istotnych, niesmaczne plotki zostawiając tabloidom. Potrafi wydobyć z filmu, to co rzeczywiście jest jego istotą. Mam wrażenie, że jej goście ze świata filmu z wielką radością przyjmują jej zaproszenia do rozmowy i bardzo chętnie mówią to, czego przy innych osobach w ogóle by nie wspomnieli.
Można więc śmiało rzec, że Grażyna Torbicka jest wielką ozdobą, ale i mocnym filarem Telewizji Polskiej. W kategoriach wielkiej sensacji trzeba zatem przyjąć plotki (?) zaprezentowane przez jeden z serwisów internetowych o rzekomym przejściu Pani Grażyny z TVP do TVN.
Jeśli prawdą są te rewelacje o przejściu – pisze się o „transferze roku” – oznacza to poważny sygnał dla (politycznych) włodarzy telewizji. I PiS i SLD ponieśliby na tym merytoryczną porażkę. Odeszłaby z TVP dziennikarka, osobowość telewizyjna, która z polityką miała niewiele wspólnego. I robiąc cierpliwie i w spokoju swoje programy jakby dawała do zrozumienia, że wielkie zmiany polityczne w mediach publicznych niewiele ją obchodzą. Teraz, odchodząc z TVP, dałaby wyraźny sygnał opinii publicznej, że terror polityczny jest tak duży, że ingerencja polityków jest tak ogromna, że i ona – apolityczna profesjonalistka – musi odejść.
Telewizja poza tym odniesie wielką stratę intelektualną. Grażyna Torbicka nie odejdzie ze szklanego ekranu, bo zobaczymy ją w TVN. Jeśli transfer się uda, TVNowi będzie trzeba pogratulować konsekwencji – zapraszania do współpracy najlepszych specjalistów w swojej dziedzinie. Już dzisiaj w świecie medialnym dominuje „załoga TVN”. Przejście Grażyny Torbickiej wzmocni kulturalną ofertę stacji, a TVP odejmie dużo z „misji społecznej”, która już dzisiaj jest coraz bardziej fikcyjna, a po takim przejściu będzie jeszcze bardziej uboga.
Inne tematy w dziale Kultura