Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
44
BLOG

Kościelne zakręty

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Nuncjusz apostolski, biskup Józef Kowalczyk – prymasem. Taką wieść podały weekendowe media. Kościół nie pierwszy raz zaskakuje swoimi wyborami i zachowaniami.

Gdy nakazał – w imię zmian soborowych – odwrócić księży tyłem od Pana Boga (albo przodem do ludzi, jak kto woli), dziwił się potem odchodzeniem całych środowisk katolickich z łona Kościoła.
 
Gdy ukrywał molestowanie dzieci przez kapłanów w USA, Niemczech, czy Irlandii, zdziwił się bardzo, gdy wybuchła światowa histeria antykatolicka, bazująca tylko na tym problemie.
 
Gdy pozwolił księżom na zdjęcie sutanny – w imię, że „gorąco” i „krępuje ruchy” – zdziwił się, gdy zaczęli nosić kwiatowe koszule i zwracać uwagę na dobrodziejstwa współczesnego świata.
 
Gdy pozwolił świeckim na większą swobodę działania na łonie Kościoła w formie „rad parafialnych”, „świeckich forów wymiany poglądów” i wpuścił świeckich na studia teologiczne, zdziwił się bardzo, gdy ci świeccy zaczęli aktywnie – niekiedy zbyt aktywnie – wtrącać się w sprawy Kościoła.
 
Teraz każe nam Kościół dziwić się nominacji specyficznego biskupa. Nuncjusz Kowalczyk ma bowiem swój udział w „aferze Paetza”. Gdy publicznie postawiono abp. Juliuszowi Paetzowi zarzuty o molestowanie kleryków z miejscowego seminarium, biskupa Kowalczyka oskarżono o współudział w zatajaniu afery. Listy kierowane przez świeckich do papieża Jana Pawła II miały być zatrzymywane właśnie przez Kowalczyka i … przekazywane Paetzowi. To między innymi miało się stać powodem odejścia ze stanu kapłańskiego ks. Węcławskiego (dzisiaj prof. Polaka).
 
Zarzut to zbyt poważny, by udawać, że nic się nie stało. Kościół winien raz na zawsze rozwiać wątpliwości narosłe wokół tego zdarzenia. W przeciwnym razie niech się nie dziwi powszechnej krytyce …

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Rozmaitości