Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski
48
BLOG

Wychowawcy (nie zawsze) są dobrzy ...

Krzysztof Mączkowski Krzysztof Mączkowski Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Dzisiaj nie będzie o polityce. Będzie o sporcie. Amatorskim. Bardzo amatorskim. O piłce nożnej dla kilkulatków.

Miałem okazję być obserwatorem miniturnieju piłki nożnej dla chłopców z roczników 2000 i 2002. Grało kilka drużyn z Wielkopolski. Rzecz się działa na boisku na poznańskiej Śródce … W związku z tym, że nadarzyła mi się taka okazja po raz pierwszy, mogłem poobserwować sobie do woli ...
 
Z jednej strony dużą ciekawostką były same rozgrywki – rozgrywane przez tych młodych chłopców z pełnym zaangażowaniem – ale i zachowanie tych wszystkich, którzy rozgrywkom towarzyszyli.
 
Młodzi zawodnicy – nie da się tego ukryć – naśladowali bardzo wiernie zachowanie ich dorosłych odpowiedników – zarówno w gestach na boisku, jak i poza nim, gdy już odbierali medale i puchary. Widać, że z tym sportem są „za pan brat”. Zapewne oglądają ze swoimi ojcami większość meczów w TV, ale i pewnie bywają na meczach na prawdziwych stadionach. Ci kilkuletni zawodnicy zachwycali – wytrwałością, powagą podczas prowadzenia piłki przy nodze, ale i zapałem i sprawnością.
 
Znacznie gorzej, niestety, było z kibicami. A właściwie z rodzicami tych młodych dzielnych ludzi. Wykrzywione w straszliwej złości twarze ojców, którzy absurdalnymi okrzykami nawoływali swoje pociechy do ataku, zdradzały ich niezrealizowane ambicje. Nie mieli okazji (nie chcieli?) grać, to dzisiaj próbują wtłoczyć te nawyki w głowy (i nogi) synów. Mecze tego turnieju przypomniały starodawną prawdę, że na leczeniu, polityce, ekologii i piłce nożnej znają się wszyscy. Toteż dzielni tatusiowie wrzeszczeli na swych synków, przekrzykując trenerów i mając ich uwagi zupełnie gdzieś. Skoro tatuś wie komu ma jego synek podać, to będzie na niego krzyczał, by zrobił tak, jak chce tatuś, a nie trener … Podziwiam cierpliwość trenerów – też młodych chłopaków – którzy prowadzą z tymi chłopakami zajęcia na codzień i doskonale wiedzą kto jak gra. Podziwiam cierpliwość – że wytrzymywali te „mądrości” wykrzykiwane zza boiska.
 
Na tle tej beznadziejnie zachowującej się grupy co niektórych „ekspertów” piłkarskich „wyróżniał się” pewien rosły dryblas. Wielki, gruby, nieogolony w małej pomarańczowej czapeczce na krótko golonej głowie, z pogniecionej koszulce bez rękawów dosłownie – przepraszam za wyrażenie – darł mordę na całe boisko. A że głos miał bardzo donośny, słychać było jego wrzaski. Krzyczał na chłopców, by myśleli, by skupili się na piłce głosem pełnym nienawiści i gniewu. Zdziwiło mnie, że inni rodzice pozwalają sobie na to, by obrażał ich dzieci, ale …
 
W jednej z drużyn grała dziewczynka o wdzięcznym imieniu Marika. Gdy podczas jednego z meczów stanęła na bramce, ów przepocony dryblas wrzasnął na całe gardło: na bramce stoi dziewczyna, chłopacy, będzie dużo bramek !!! dając do zrozumienia, że „dziewczyna” równa się „słabsza”. Przeliczył się, Marika dzielnie broniła. Obroniła kilka znakomitych strzałów. Drużyna przeciwna – od dryblasa – z trudem wygrała 3:2.
 
Ten głupowaty dryblas okazał się … trenerem jednej z drużyn. Nie wiem, jak zareagowali organizatorzy turnieju – czy w ogóle zauważyli tego grubego „bohatera”, choć zapewniam, że nie było to z racji postury i głosu wcale trudne.
 
Nigdy dotąd nie spotkałem się z tak jawnym przejawem dyskryminacji płciowej. Z takim jawnym kwestionowaniem umiejętności dziewczęcych … I co gorsza, w wykonaniu jednego z wychowawców ! Zapewniam, szokujące !
 
Prostackie agresywne zachowanie tego człowieka zasługuje na najwyższe potępienie. Reakcja organizatorów powinna być jasna – nie życzymy sobie takich zachowań na boisku i podczas turnieju. Nie sądzę, że sam przeprosi Marikę, jej rodziców i tych wszystkich, których obraził. Na to odwagi mieć nie będzie …
 
W takim razie z przyjemnością pragnę złożyć bohaterskiej drużynie, a w szczególności Marice, wielkie gratulacje – że się nie załamali (załamała) i grali (grała) do końca. Chwała bohaterom i bohaterce !!!
 
 
 
 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości