Nasze małe Wounded Knee ...

Mówiąc szczerze, setny wpis chciałem poświęcić inym problemom. Rzeczywistość polityczna zmieniła jednak moje plany.

Przegrana Prawa i Sprawiedliwości i zwycięstwo Platformy Obywatelskiej w takiej skali, jak to miało miejsce, to najzwyczajniejsza polityczna masakra ... Takie małe Wounded Knee.

Warto wyjaśnić, że Wounded Knee to miejsce totalnej masakry jakiej dokonali na grupie przeszło 300 bezbronnych Indian Lakota Minneconjou (Sioux) z grupy Wielkiej Stopy Amerykanie ze słynnego 7. Pułku Kawalerii generała Custera (rozgromionej przez Dakotów pod Little Big Horn) w grudniu 1890r.

Różnica pomiędzy Wyborami 2007 a Wounded Knee 1890 jest taka, że tam doszło do masakry fizycznej, a podczas wyborów tylko - na szczęście - eliminacji politycznej; pomiędzy Lakotami a PiSem taka, że Indianie byli bezbronni (w więszości starcy i kobiety), a PiS uzbrojony we wszelkie instrumenty walki politycznej; pomiędzy grupą Wielkiej Stopy a drużyną Jarosława Kaczyńskiego taka, że Siouxowie byli niewinni i padli ofiarą podłej zemsty, a PiS przegrał trochę na własne życzenie. To pewnie temat wielu komentarzy, więc nie będę tego rozwijał.

Chcę się skupić na innym wątku. Na sprawie dorobku polskiej, PiSowskiej prawicy. Piszę o przegranej oczywiście z wielkiem żalem, bo choć klęska była do przewidzenia (choć skala przeolbrzymia), to bardziej złe mogą okazać się dni i miesiące po wyborach. Można się spodziewać się totalnej negacji dorobku rządu Marcinkiewicza i Kaczyńskiego. Skala NIE dla projektu IV RP świadczy o tym, że ludzie bezrefleksyjnie odrzucili CAŁY dorobek dotychczas rządzącej prawicy.

Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę, że - przy całej niechęci do Kaczyńskich, jaką uprawiają co niektórzy publicyści i politycy - nie można zanegować wielkich osiągnięć polityki zagranicznej, pracy ministra kultury i dziedzictwa narodowego, ministra rozwoju regionalnego, czy nawet niektórych działań resortu środowiska.

Co będzie, pokaże czas ...

Doświadczeniem Wounded Knee 1890 było Alcatraz 1969 i tzw. Wounded Knee II w 1973 r. - odrodzenie kulturowe i polityczne Indian w USA i Kanadzie. Miejmy nadzieję, że doświadczeniem Wyborów 2007 może być pielęgnowanie dobrych projektów IV RP i ich kontynuacja i odrodzenie prawicy. Jej to też jest potrzebne.