Już półtora roku temu postulowałem to rozstrzygnięcie, bo uznałem je za niezbędny krok w przywołaniu sędziów do roli, do jakiej zostali powołani. Ten postulat sformułowałem 4 lipca 2018 tutaj:
https://www.salon24.pl/u/krakow-broda/878998,zdelegalizowac-stowarzyszenie-iustitia
Około trzy miesiące później, 24 września 2018, ponowiłem to wezwanie w liście otwartym do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, który bardziej generalnie dotyczył obowiązków Prezydenta jako strażnika Konstytucji. List został formalnie przyjęty przez Kancelarię Prezydenta, ale do dzisiaj nie doczekałem żadnej reakcji.
https://www.salon24.pl/u/krakow-broda/897569,list-otwarty-do-prezydenta-rp
Dzisiaj mamy do czynienia z sytuacją, w której ten postulat zyskał jeszcze mocniejsze uzasadnienie wobec coraz bardziej bezczelnych zachowań środowiska sędziów, bezpośrednio łamiących prawo, urągających Konstytucji i publicznie angażujących się w skrajnie nieodpowiedzialne i nielegalne działania polityczne.
Stowarzyszenie Iustitia nie nazwało się związkiem zawodowym, bo sędziowie wiedzą, że członkostwa w związku zawodowym zakazuje bezpośrednio Konstytucja. Jednak pełni ono rolę związku zawodowego. To widać w ich działaniach, ale także w zapisach statutu stowarzyszenia.
Rozdział II
Cele i sposoby działania Stowarzyszenia
§ 5.
Celem Stowarzyszenia jest:
1. umacnianie niezależności sądów i niezawisłości sędziów,
2. upowszechnianie i ochrona wolności, praw oraz swobód obywatelskich, równych praw kobiet i mężczyzn, a także podejmowanie działań wspomagających rozwój demokracji,
3. prowadzenie działalności edukacyjnej i kulturalnej, zwłaszcza w zakresie rozwoju świadomości prawnej i obywatelskiej społeczeństwa w tym dzieci i młodzieży,
4. współdziałanie w pracach legislacyjnych w zakresie obejmującym cele Stowarzyszenia,
5. reprezentowanie zawodowych i socjalnych interesów środowiska sędziowskiego,
6. współpraca z krajowymi i międzynarodowymi organizacjami prawników, w szczególności stowarzyszeniami sędziów, także jako działanie na rzecz integracji europejskiej,
7. wspieranie członków w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych i nabywaniu wiedzy przydatnej w pełnieniu służby sędziego,
8. integracja środowiska sędziowskiego oraz wspieranie i pomoc sędziom, byłym sędziom, w tym pozostającym bez pracy, sędziom w stanie spoczynku oraz ich rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.
Pomijając słowa, które określają, że rzecz dotyczy sądów i sędziów, zapisy te obejmują cele, które niewiele różnią się od celów wymienionych w statutach związków zawodowych, a może najwyraźniej ujmuje to pkt. 5. Sądzę, że puryści litery prawa, bawiący się na co dzień sofistyką, bez trudności i bez sofistyki wywiodą z tych zapisów uzasadnienie delegalizacji.
Najbardziej przekonującym argumentem i tak będzie to, co widzimy w praktyce na scenie publicznej. Jakkolwiek się sprawy potoczą, protestowałbym przeciw udziałowi w procesie każdego sędziego, który jest członkiem stowarzyszenia Iustitia. To nie są sędziowie niezawiśli, to są sędziowie zawiśli od stada, które domaga się szczególnych praw, by bez ograniczeń siać niesprawiedliwość. Przy rozważaniu wszelkich awansów zawodowych, członkowie stowarzyszenia powinni być wykluczani. Amen!
Komentarze